Cześć Hyde,
Nie mam zamiaru się czepiać, bo się nie znam na tych „naszyjnikach”. Starałem się coś znaleźć, ale bez sukcesu. Może na ten temat się wypowie ktoś kto się zna. Tak w sumie to jest ciekawe.
Diorama jest super, pomysł ekstra. Super poprzerabiane figurki. Nieważne, czy na wieży będzie jeden czy dwóch wartowników. Na temat koloru płaszczy dużo wyjaśnił Biperb.
Po prostu jest fajnie.
Co do „blaszek” to naprawdę mam wrażenie, że ci żołnierze powinni stać na dworcu, na skrzyżowaniach, spacerować po ulicach.
Co do ich miejsca w różnego rodzaju obozach... nie wiem. Może ktoś mi wyjaśni? Dziękuję.
Pozdrawiam,
Pltnik Vratko
Edit:
Teraz dopiero "TO" znalazłem, może kogoś zainteresuje.
http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/feldgendarmerie.htm
W trakcie budowy-Jeńcy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Vratko,nie chodzi o to czy się czepiasz,czy nie.Interesującą natomiast sprawą jest to iz w wykonaniu makietki zawsze musi być tak:
-jak tygrys to mechanicy albo ubłocona polana
-jak samolot to koniecznie lotnisko no i żadnego innego wojaka poza pilotem.
-jeśli zandarm to koniecznie skrzyżowanie,bądź stacja kolejowa.
Ja to widzę trochę inaczej,przecież obok Tygrysa mógł przechodzić pilot rozmawiający z marynarzem pozdrawiający kucharza polowego, który akurat naprawiał samochód.
Jednostki się przemieszczały,nie stacjonowały w jednym miejscu.
W obozie mógł być każdy z powyżej wymienionych.
Jak pisałem wcześniej,żandarmi mogli ich złapać i doprowadzać itp. historie.
W makietach,przynajmniej Ja,stawiam na pierwszym miejscu wyobraźnie,nie sugeruje się żadnymi konkretami,oglądam fotki i Sobie wymyślam-to mi sprawia frajde.Faktem też jest że się stopniowo uczę..ale zanim zrobię coś na prawdę redukcyjnego minie wiele popsutych modeli i makietek/dioram.
W końcu od czegoś należy zacząć,samo oglądanie w niczym nie pomaga.
Pomijając już fakt że firmy produkujące modele(uogólniam) nie rozpieszczają Nas.
Nie robią np. cywili.
W początkowej wersji miałem zeszlifować te blachy,jednak po krótkim namyśle postanowiłem je zostawić,budząc wyobraźnie.
wracając do ,jak to nazwałeś,czepiania się-wolna wola,nikt tego nie może Ci zabronić.
Link świetny,szkoda że wszystko znajduje się dopiero po fakcie-nie przed
pozdrawiam
-jak tygrys to mechanicy albo ubłocona polana
-jak samolot to koniecznie lotnisko no i żadnego innego wojaka poza pilotem.
-jeśli zandarm to koniecznie skrzyżowanie,bądź stacja kolejowa.
Ja to widzę trochę inaczej,przecież obok Tygrysa mógł przechodzić pilot rozmawiający z marynarzem pozdrawiający kucharza polowego, który akurat naprawiał samochód.
Jednostki się przemieszczały,nie stacjonowały w jednym miejscu.
W obozie mógł być każdy z powyżej wymienionych.
Jak pisałem wcześniej,żandarmi mogli ich złapać i doprowadzać itp. historie.
W makietach,przynajmniej Ja,stawiam na pierwszym miejscu wyobraźnie,nie sugeruje się żadnymi konkretami,oglądam fotki i Sobie wymyślam-to mi sprawia frajde.Faktem też jest że się stopniowo uczę..ale zanim zrobię coś na prawdę redukcyjnego minie wiele popsutych modeli i makietek/dioram.
W końcu od czegoś należy zacząć,samo oglądanie w niczym nie pomaga.
Pomijając już fakt że firmy produkujące modele(uogólniam) nie rozpieszczają Nas.
Nie robią np. cywili.
W początkowej wersji miałem zeszlifować te blachy,jednak po krótkim namyśle postanowiłem je zostawić,budząc wyobraźnie.
wracając do ,jak to nazwałeś,czepiania się-wolna wola,nikt tego nie może Ci zabronić.
Link świetny,szkoda że wszystko znajduje się dopiero po fakcie-nie przed
pozdrawiam
nigdy, bądź zawsze nieskończony.....
- valpurgius
- Posty: 90
- Rejestracja: pn lut 21 2005, 16:08
- Lokalizacja: Zgierz
hyde: co do ryngrafów- malowane były gapy i literki farbą fluorescencyjną. A zestawik- no cóż, wystarczą jakieś esesy w miarę "niebojowych" pozach- w końcu oni po prostu na patkach zamiast runów mieli trupie główki- ot, cała różnica
Nie chcę być uznany za czepialskiego, dioramka jest fajna, a ja rzucam propozycje ot, tak- jakbym sobie marzył, bo sam daaawno nic nie zrobiłem ;)
Nie chcę być uznany za czepialskiego, dioramka jest fajna, a ja rzucam propozycje ot, tak- jakbym sobie marzył, bo sam daaawno nic nie zrobiłem ;)
troche mało czasu dodawanie czegos(matura)
ale jak trzeba by było "esesów"
to podaje tutaj
http://www.germanmilitaria.com/WaffenSS/01Uniforms.html
ale jak trzeba by było "esesów"
to podaje tutaj
http://www.germanmilitaria.com/WaffenSS/01Uniforms.html
prace straciły na impecie...czekam na farbki
Jednak by nie marnować czasu-chodzenie bez celu,brak zajęcia,gderanie,mamrotanie i wszelkie objawy zwane chorobą "coby tu robić" dłubię sobię w tym:
skala 1:35-AFV CLUB`a
Może to i lepiej,odpocznę trochę od skrobania w figurach.
Jednak by nie marnować czasu-chodzenie bez celu,brak zajęcia,gderanie,mamrotanie i wszelkie objawy zwane chorobą "coby tu robić" dłubię sobię w tym:
skala 1:35-AFV CLUB`a
Może to i lepiej,odpocznę trochę od skrobania w figurach.
nigdy, bądź zawsze nieskończony.....