Nieczęsto tu pisuję, ale teraz zaprezentuję mój ostatni model
„POLSKI MISTEL”
konwersja zestawu firm KP i Marfix
skala 1:72
Historia
W 1976 roku w Instytucie Lotnictwa rozpoczęto projektowanie odrzutowego samolotu szkolno- treningowego, następcy TS-11 Iskra. Początkowo nazwany został Iskra-2, potem Iskra-22, następnie I-22 Iryda. W 1980 r. ustalono wymagania taktyczno- techniczne dla tego samolotu. W 1982 r. podjęto budowę dwóch prototypów. Pierwszego oblotu dokonano 5 marca 1985 r.
Ponieważ samolot miał być wyposażony w fotel wyrzucany produkcji czeskiej VS1-BRI/P (stosowany w L-39 Albatros), umożliwiający opuszczenie kabiny przez oszklenie, na poziomie ziemi i przy prędkości minimalnej 150 km/h, a nie dysponowano stanowiskiem umożliwiającym uzyskanie takiej prędkości, Instytut Lotnictwa otrzymał do dyspozycji samolot SBLim-2 (licencyjną wersję Mig-15 UTI), na którym zamocowano makietę przodu kadłuba I-22 wraz z fotelem wyrzucanym, kamerami i aparaturą rejestrującą. Cały zestaw był przeznaczony tylko do szybkich kołowań, nie lotów, dlatego hamulce aerodynamiczne pozostawały otwarte, klapy schowane, a na lewym skrzydle przymocowano płat blachy równoważący kamerę na prawym skrzydle i ułatwiający utrzymanie się w osi pasa.
Niestety cały program I-22 Iryda skasowano, a w polskim lotnictwie wojskowym podstawowym odrzutowcem szkolno- treningowym jest nadal TS-11 Iskra.
Model
Jest to jeden z najdłużej przeze mnie budowanych modeli. Zaczął powstawać jeszcze zanim Krzysztof Barcz przedstawił swoją wersję w „Mini replice”, potem miał swoje pięć minut w trakcie trwania projektu grupowego dotyczącego Mig-15 na Forum Polskiej Witryny Modelarskiej, w końcu uznałem, że trzeba ukończyć kilka obrastających kurzem „weteranów pracy”.
Model SBLim-2 to stary wtryskowy Mig-15 UTI produkcji czeskiego KP. Polskie Limy różniły się niektórymi szczegółami, np. uzbrojeniem, dlatego też zmieniłem umiejscowienie działek i wykonałem ich nowe owiewki oraz otwory wyrzutników łusek. Usunąłem grzebienie aerodynamiczne ze skrzydeł i wykonałem nowe z blaszki. Przeryłem też na nowo linie podziałowe. Wyciąłem komory hamulców aerodynamicznych. Same komory, jak i hamulce zrobiłem od podstaw z blaszki, patyczków Plastructa, igieł lekarskich i drucików. Dyszę wylotową wykorzystałem z modelu, ale uzupełniłem o widoczne szczegóły. Podwozie jest również oryginalne, ale zmodyfikowane i uzupełnione. Pokrywy podwozia są z zestawu blaszek ExtraTech przeznaczonego do Mig-15. Nie mogło zabraknąć też mikroskopijnych mechanicznych wskaźników wysunięcia podwozia. Wnętrze kabiny jest żywiczne z Pavli, tej samej firmy jest też osłona kabiny uzupełniona o różne drobiazgi. Wykonałem też od podstaw elementy przegrody między kabinami, a tylnej kabinie aparaturę pomiarową.
Makieta kabiny Irydy jest żywiczną kopią przedniej części modelu vacu tego samolotu firmy Marfix, uzupełnioną częściami wykonanymi z kart telefonicznych, blaszki, kształtowników Plastructa, igieł lekarskich, drucików, folii metalowej, a nawet kawałków drewnianego forniru. Posadowiona jest na rusztowaniu wykonanym z igieł lekarskich. W kabinie jest żywiczny fotel z zestawu Pavli do Albatrosa, w nim siedzi w wykonanej od podstaw z drucików i blaszki klatce, świnka z zestawu zwierząt do budowy makiet kolejowych.
Kamerę w pokrowcu na prawym skrzydle wykonałem następująco: z różnych części z wrakowiska skleiłem coś mniej więcej przypominające kamerę i okleiłem to grubą samoprzylepną folią aluminiową TESA. Po pomalowaniu odpowiednie cieniowanie pozwoliło uwydatnić fałdy pokrowca. Jako kabel wykorzystałem czarną gumkę od ściągacza tekstylnego (zgadnijcie, od czego?), przymocowaną paskami folii BMF. Z wyjątkiem koloru pomarańczowego, który słabo kryje, cały model został „opędzlowany”. Niektóre fragmenty chodnika na krawędzi natarcia skrzydeł wyglądają na niechlujnie nałożone, ale tak było w rzeczywistości. Użyłem niewiele washa, tylko przy powierzchniach ruchomych i wystających elementach dla nadania głębi. Cieniowanie wykonałem pastelami na częściach pomarańczowych w okolicy usterzenia, hamulców i silnika, natomiast grafitem na częściach srebrnych. Nie szalałem ze śladami eksploatacji, gdyż na zdjęciach samolot wygląda jak spod igły. Kalkomanie zaprojektowałem własnoręcznie i wydrukowałem na domowej drukarce, łącznie z drobnym napisem na kabinie Irydy. A pisze tam „DOŚWIADCZALNE URZĄDZENIE PRÓB AWARYJNYCH SYSTEMÓW”- dziwna polszczyzna, brzmi jak tłumaczenie z rosyjskiego.
Ponieważ w literaturze papierowej i w sieci jest niewiele zdjęć, wysłałem maila do Instytutu Lotnictwa z prośbą o pomoc. Spotkałem się z bardzo miłym odzewem i otrzymałem kilka zdjęć w dużej rozdzielczości, które wyjaśniły wiele kwestii i wydatnie pomogły mi w budowie modelu. Chciałem więc niniejszym serdecznie podziękować za okazaną pomoc.
A oto obrazki:
Polski mistel
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
- Piotr Dmitruk
- Posty: 17
- Rejestracja: wt kwie 27 2004, 22:19
- Lokalizacja: Łańcut
Polski mistel
Pozdrawiam
Piotrek
__________
na warsztacie:
najbliżej ukończenia AMX
Piotrek
__________
na warsztacie:
najbliżej ukończenia AMX
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
- Krzysiek D
- Posty: 92
- Rejestracja: pn sty 22 2007, 16:31
- Lokalizacja: Dębica
-
- Posty: 76
- Rejestracja: ndz lip 08 2007, 22:08
- Lokalizacja: EPBY