*[Relacja/Samolot] Hawker Hurricane AH
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
*[Relacja/Samolot] Hawker Hurricane AH
Witam was w kolejnej mojej relacji, tym razem wybrałem model, który wygrałem w konkursie 1-szy Maj na tym forum (tutaj podziękowania dla Laszlika). Wiem że ten model był już wiele razy prezentowany, dlatego nie będę go opisywał, tylko opisze swoje odczucia o tym modelu. Będzie klejony w standardzie bez laserowo wycinanych wręg i kół tłoczonych z drewna. Retusz farbami akrylowymi, mieszanymi samodzielnie. Zaczynając ten model dałem sobie zadanie, żeby skleić go jak najlepiej, nie będę się spieszył, relacja będzie się ciągnęła, ale mam nadzieję że dzięki temu wykorzystam wszystkie moje możliwości modelarskie. I tutaj czekam na wasze opinie, zależy mi na tym żebyście wytykali moje błędy, żebym na zawsze się ich pozbył. Dosyć tego gadania przechodzimy do relacji.
Na początek okładka
Powiem tylko że jest to mój pierwszy model od Hala, moje pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Teraz fotka wyciętych wręg kabiny pilota, tutaj bez żadnych problemów, wycinało się bardzo przyjemnie
Następnie 2 fotki sklejonej kabiny i tu także be problemów
I na koniec 2 fotki z prac nad kabiną
Następna odsłona już niedługo, pzdr
Na początek okładka
Powiem tylko że jest to mój pierwszy model od Hala, moje pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Teraz fotka wyciętych wręg kabiny pilota, tutaj bez żadnych problemów, wycinało się bardzo przyjemnie
Następnie 2 fotki sklejonej kabiny i tu także be problemów
I na koniec 2 fotki z prac nad kabiną
Następna odsłona już niedługo, pzdr
Hawker Hurricane - jeden z najsławniejszych samolotów IIWŚ i jeden z moich ulubionych . Niestety nieraz był niedoceniany i pozostawał w cieniu Spitfire'a. Z chęcią popatrzę na relację (tym bardziej że to AH ) .
Sweet Nightmare !
Na razie zastrzeżeń brak.zależy mi na tym żebyście wytykali moje błędy
Sweet Nightmare !
Dziękuję za miłe słowa. Cały czas pracuje nad kabiną. Na początek panele boczne oraz zamontowane już do szkieletu kabiny
I na koniec już przyklejona część zewnętrzna kabiny
Dzisiaj trochę krótko, ale z powodu nowej szkoły kompletny brak czasu. Kolejna odsłona mam nadzieję że za tydzień, wtedy zamknę temat kabiny pilota. Pozdrawiam
I na koniec już przyklejona część zewnętrzna kabiny
Dzisiaj trochę krótko, ale z powodu nowej szkoły kompletny brak czasu. Kolejna odsłona mam nadzieję że za tydzień, wtedy zamknę temat kabiny pilota. Pozdrawiam
Witam ponownie. Punto, pomyślałem o tym, tyle że staram się postępować według instrukcji modelu, a już kabinę za sobą i żadnych problemów nie było. Dzisiaj pokażę skończony już segment kabiny. Na razie nie mam jakiś większych problemów, jestem bardzo zadowolony z jakości modeli od Hala. Na początek pokaże wklejone już panele boczne:
Teraz wklejony fotel, pasy i drążek sterowy
jeszcze tablica przyrządów
I na koniec sesja gotowego segmentu kabiny
Pozdrawiam
Teraz wklejony fotel, pasy i drążek sterowy
jeszcze tablica przyrządów
I na koniec sesja gotowego segmentu kabiny
Pozdrawiam
I przyszedł czas na kolejną odsłonę. Na początek segmenty przedniej części kadłuba. Napotkałem trochę drobnych problemów, np. troche za miękki papier, niestety wyszło trochę garbów i odkształceń. Teraz wiem że impregnacja ma sens, szkoda, że wcześniej o tym nie pomyślałem
Teraz tylna część kadłuba i statecznik bez części sterowej. Jak wiadomo model nie posiada oddzielnych części sterowych, więc ja postaram się je wykonać. Od razu mówię że na zdjęciach widać różnicę w odcieniach segmentów, jest to spowodowane tym, że skopałem jeden segment za kabiną, a mam 2 egzemplarz modelu, tyle że niestety różni się kolorami. Na szczęście nie jest tak wielka, później postaram się ją zniwelować np. lakierem pactry. I oczywiście galeria zdjęć
Pozdrawiam
Teraz tylna część kadłuba i statecznik bez części sterowej. Jak wiadomo model nie posiada oddzielnych części sterowych, więc ja postaram się je wykonać. Od razu mówię że na zdjęciach widać różnicę w odcieniach segmentów, jest to spowodowane tym, że skopałem jeden segment za kabiną, a mam 2 egzemplarz modelu, tyle że niestety różni się kolorami. Na szczęście nie jest tak wielka, później postaram się ją zniwelować np. lakierem pactry. I oczywiście galeria zdjęć
Pozdrawiam
Witam po długiej przerwie. Ostatnio pracę nad modelem utrudniała mi nauka. Udało mi się zrobić stateczniki.
No i nareszcie udało mi się coś zrobić. Przerwa świąteczna, w tym roku bardzo długa sprzyja modelarstwu. Udało mi się zrobić wnętrze centropłata, jak i go okleić. Zabrałem się później za zrobienie oprofilowania skrzydeł, z tym trochę kłopotu było, ale sobie jakoś poradziłem. Już też zabrałem się za skrzydła, więc jeszcze w tym roku się pewnie odezwę.
No i przede wszystkim na końcu chciałem wszystkim życzyć Wesołych Świąt!
No i nareszcie udało mi się coś zrobić. Przerwa świąteczna, w tym roku bardzo długa sprzyja modelarstwu. Udało mi się zrobić wnętrze centropłata, jak i go okleić. Zabrałem się później za zrobienie oprofilowania skrzydeł, z tym trochę kłopotu było, ale sobie jakoś poradziłem. Już też zabrałem się za skrzydła, więc jeszcze w tym roku się pewnie odezwę.
No i przede wszystkim na końcu chciałem wszystkim życzyć Wesołych Świąt!
Miało być jeszcze w starym roku ale cóż, nie wyszło. W święta bardzo nadgoniłem pracę nad modelem. Skończyłem skrzydła, niestety bez problemów się nie obeszło. Otóż całe skrzydło wraz z jego końcówką to jedna cześć, co strasznie utrudniło robotę. Podklejenie skrzydła bristolem skrzydła dużo pomogło. Nie obeszło się bez lekkiego uszkodzenia kartonu, ale zakamuflowałem to retuszem. Było trochę ,,glutowania" i szlifowania. Na szczęście efekt końcowy jest zadowalający. Postanowiłem też trochę wzmocnić okopcenia na skrzydłach oraz dodać trochę otarć. Na końcu planuję zrobić trochę przetarć farby, tak żeby było widać metal.
Następnie zabrałem się za podwozie. Sklejanie jego okazało się bezproblemowe i przyjemne. Kółko ogonowe też jest na swoim miejscu.
Teraz pracuję nad kołami i wykończeniem podwozia. Na koniec pracę nad jednym z kół
Pozdrawiam i życzę trochę spóźniono Modelarskiego nowego roku!
Następnie zabrałem się za podwozie. Sklejanie jego okazało się bezproblemowe i przyjemne. Kółko ogonowe też jest na swoim miejscu.
Teraz pracuję nad kołami i wykończeniem podwozia. Na koniec pracę nad jednym z kół
Pozdrawiam i życzę trochę spóźniono Modelarskiego nowego roku!
Przecież wysłałem Ci dwa egzemplarze (jedno starsze, drugie nowsze wydanie), gdzie w nowszym wydaniu końcówki były oddzielone. Jak już koniecznie chciałeś zrobić starsze wydanie (pewnie dlatego że ma okopcenia), to mogłeś chociaż oddzielić końcówki na podstawie nowego wydania jak również użyć z niego takich części jak podklejki łączące i elementy szkieletu (już nie pamiętam czy są różne w obu wydaniach czy nie). Żeby było jasne i żeby uniknąć zbędnych postów ze strony ewentualnych miłośników różnorakich dyskusji, od razu mówię że użycie oddzielonych końcówek z nowszego wydania do starszego byłoby kiepskim pomysłem z racji różnicy odcieni kolorów w obu wydaniach. W nowszym kolory są bardziej nasycone.stepien99 pisze: Otóż całe skrzydło wraz z jego końcówką to jedna cześć, co strasznie utrudniło robotę.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Kurcze trochę nie pomyślałem z tym przerobieniem. Faktycznie gdybym użył końcówek z nowszego byłoby to widoczne. Szkoda że nie pomyślałem. Ale i tak nie jest źle. Retuszem udało mi się doprowadzić do dobrego stanu. Narzekałem na te skrzydła, dlatego że trochę się nad nimi namęczyłem. Gdybym użył całych skrzydeł z nowszego wydania, różnica też by była znaczna, a okopcenia by się dorobiło. Następnym razem 100 razy przemyślę zanim coś skleję.