*[Relacja/Okręt] Barka Desantowa LCM(3).
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
*[Relacja/Okręt] Barka Desantowa LCM(3).
Witam serdecznie w kolejnej już mojej relacji.
Tym razem zdecydowałem się na model barki, gdyż w niewyjaśnionych okolicznościach wpadła mi w oko
Po zakończeniu śmigłowca, zamiar miałem kleić stateczek "Krakus", lecz z braku dokumentacji i opisów z niego zrezygnowałem, ale na jeszcze przyjdzie na Krakuska czas
Wracając jednakże do tematu, oto zdjęcie które ucieszyło moje oczko:
A tak w ogóle, to właśnie taka barka desantowa była używana podczas lądowania w Normandii, jako podstawowa jednostka przeprawowa. Wyprodukowana w ilości 2000szt.
By nie przynudzać, zaprezentuję zdjęcia szkieletu:
Jedna strona jest wstępnie szlifowana, ale... to dopiero początek
Z przykrością powiedzieć muszę, że ten modelik w takim stanie będzie stał przez dłuższy czas, ze względów, które wykluczają mnie z prac nad nim, a dokładniej- lecę dzisiaj do szpitala, gdzie będą mi z ręki usuwali guz więc prace w stoczni zostają wstrzymane do odwołania.
Z modelarskim pozdrowieniem Jacek
PS: Mimo wszystko zapraszam do oglądania prac na barką, jak tylko ruszą.
Tym razem zdecydowałem się na model barki, gdyż w niewyjaśnionych okolicznościach wpadła mi w oko
Po zakończeniu śmigłowca, zamiar miałem kleić stateczek "Krakus", lecz z braku dokumentacji i opisów z niego zrezygnowałem, ale na jeszcze przyjdzie na Krakuska czas
Wracając jednakże do tematu, oto zdjęcie które ucieszyło moje oczko:
A tak w ogóle, to właśnie taka barka desantowa była używana podczas lądowania w Normandii, jako podstawowa jednostka przeprawowa. Wyprodukowana w ilości 2000szt.
By nie przynudzać, zaprezentuję zdjęcia szkieletu:
Jedna strona jest wstępnie szlifowana, ale... to dopiero początek
Z przykrością powiedzieć muszę, że ten modelik w takim stanie będzie stał przez dłuższy czas, ze względów, które wykluczają mnie z prac nad nim, a dokładniej- lecę dzisiaj do szpitala, gdzie będą mi z ręki usuwali guz więc prace w stoczni zostają wstrzymane do odwołania.
Z modelarskim pozdrowieniem Jacek
PS: Mimo wszystko zapraszam do oglądania prac na barką, jak tylko ruszą.
Ostatnio zmieniony pt maja 08 2009, 16:41 przez Jacek Bula, łącznie zmieniany 3 razy.
Zasiadam w pierwszym rzędzie i obserwuje
Pozdrawiam również serdecznie i życze szybkiego powrotu do zdrowia:)
Karol
Pozdrawiam również serdecznie i życze szybkiego powrotu do zdrowia:)
Karol
Warsaw, city at war
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came calling
Warsaw city at war
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call history calling to you
Warszawo walcz!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came calling
Warsaw city at war
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call history calling to you
Warszawo walcz!
- Globtrotter21
- Posty: 18
- Rejestracja: wt sie 26 2008, 23:32
- Lokalizacja: Lidzbark
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
Dziękuję serdecznie za życzenia zdrowia. Jak tylko się polepszy na tyle, bym mógł rozpocząć prace na bareczką, od razu relacja nabierze aktualizacji
Cieszę się, że model nad którym prace moje będą skierowane, cieszy się takim zainteresowaniem, mam nadzieję, że nie zawiodę Waszych oczekiwań i swoich tez.
Pozdrawiam Jacek.
Cieszę się, że model nad którym prace moje będą skierowane, cieszy się takim zainteresowaniem, mam nadzieję, że nie zawiodę Waszych oczekiwań i swoich tez.
Pozdrawiam Jacek.
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
Po przerwie witam ponownie
Pragnę ogłosić, iż prace na barką zostały wznowione!!
Aktualnie szkielet jest oszlifowany, ale gdzie nie gdzie, będą jeszcze małe poprawki, aczkolwiek nie mogłem się powstrzymać i zacząłem prace nad przegrodą ładunkową. Praca nad nią nie należała do przyjemnych, nie ze względu na części (pasują dobrze) ale dlatego, gdyż ręka boli i trzeba było przerywać.
Ale efekty pragnę zaprezentować, a i oto one:
Bym zapomniał, między burtami a pokładem (cały czas komora ładunkowa) będą szły dookoła listwy.
Zdjęcia mogą sprawiać wrażenie, że poszycie jest pobrudzone klejem, aczkolwiek to tylko złudzenie, gdyż takie jest malowanie (z dodatkiem rdzy i zacieków)
Między innymi wygląda to tak (część jeszcze w wycinance):
Pozdrawiam Jacek.
Pragnę ogłosić, iż prace na barką zostały wznowione!!
Aktualnie szkielet jest oszlifowany, ale gdzie nie gdzie, będą jeszcze małe poprawki, aczkolwiek nie mogłem się powstrzymać i zacząłem prace nad przegrodą ładunkową. Praca nad nią nie należała do przyjemnych, nie ze względu na części (pasują dobrze) ale dlatego, gdyż ręka boli i trzeba było przerywać.
Ale efekty pragnę zaprezentować, a i oto one:
Bym zapomniał, między burtami a pokładem (cały czas komora ładunkowa) będą szły dookoła listwy.
Zdjęcia mogą sprawiać wrażenie, że poszycie jest pobrudzone klejem, aczkolwiek to tylko złudzenie, gdyż takie jest malowanie (z dodatkiem rdzy i zacieków)
Między innymi wygląda to tak (część jeszcze w wycinance):
Pozdrawiam Jacek.
- Jacek Bula
- Posty: 278
- Rejestracja: pn paź 13 2008, 19:01
- Lokalizacja: Małkinia Górna
Witam
Prace toczą się powoli dalej, ale to co jest pokarzę od razu.
Na początek rzucam nadbudówkę, która nie bardzo pasowała, ale... jednak pasuje:
Następnym elementem tejże zabawy są listwy wzmacniające w komorze ładunkowej przy burtach, nie bardzo jestem zadowolony z ich wykonania, ale, już muszą takie pozostać:
A z włazów jestem zadowolony...
Włazy będą przyklejone dopiero, gdy będą ukończone i umieszczone nakładki przeciwpoślizgowe (a jest ich 62 szt.), a następnie umieszczę włazy. Następnie działać będę przy poszyciu dna i burt, ale jeszcze do tego daleka droga
A na spasowanie części najlepsza metoda: nic na siłę, lekko młotkiem
Prace toczą się powoli dalej, ale to co jest pokarzę od razu.
Na początek rzucam nadbudówkę, która nie bardzo pasowała, ale... jednak pasuje:
Następnym elementem tejże zabawy są listwy wzmacniające w komorze ładunkowej przy burtach, nie bardzo jestem zadowolony z ich wykonania, ale, już muszą takie pozostać:
A z włazów jestem zadowolony...
Włazy będą przyklejone dopiero, gdy będą ukończone i umieszczone nakładki przeciwpoślizgowe (a jest ich 62 szt.), a następnie umieszczę włazy. Następnie działać będę przy poszyciu dna i burt, ale jeszcze do tego daleka droga
A na spasowanie części najlepsza metoda: nic na siłę, lekko młotkiem