Nakładając Capon na arkusze modelu, zakładałem możliwość tworzenia relacji z budowy tego pięknego modelu. Dlatego kilka pierwszych fotek jest realizacją szczytnego postanowienia. Niestety, tak jak z postanowieniami noworocznymi, dobre chęci skończyły się po kilku tygodniach. Jest początek, trochę „środka” i finał zabawy. Pomocą i zachętą do budowy był artykuł w Model Hobby nr11 pt. „Trzy Mustangi Dziubka”. Polecam.
Pozdrawiam
Andrzej Surmacz
*[Galeria/Samolot ] Mustang III
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz lut 13 2005, 13:59
Dzięki Panowie za dobre słowo. Sprawę osłony wyjaśnił Bedrzich. Ostatnia warstwa lakieru to akrylowy mat z palety Vallejo. Laszlik, ty masz oko- dopiero teraz zauważyłem. Model "leżakował" przez jakiś czas w pudełku, nadszedł dzień w którym miałem chwilę czasu na zrobienie fotek i po otworzeniu okazało się że samolocik jest bez podwozie i łopat. Oczywiście nikt z rodziny się nie przyznał- widać moja mina mówiła co może się stać sprawcy- czyli "zrobiło się samo". Co "zrobiło się samo", musiałem szybko naprawić i efekt wypatrzyło oko Laszlika.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Surmacz
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej Surmacz