Jeszce raz Ciebie namawiam abyś wykonał po zrobieniu modelu figurki obsługi. Figurki obsługi ożywią model , bez obsługi modelowi będzie zawsze czegoś brakowało. Jeżeli wcześniej ich nie robiłeś to koledzy z forum na pewno pomogą.
Pozdrawiam
Wiesław
wk_kar pisze:Jeszce raz Ciebie namawiam abyś wykonał po zrobieniu modelu figurki obsługi. Figurki obsługi ożywią model , bez obsługi modelowi będzie zawsze czegoś brakowało. Jeżeli wcześniej ich nie robiłeś to koledzy z forum na pewno pomogą.
Pozdrawiam
Wiesław
Jeszcze nie skończyłem modelu. Jak skończę, to się pomyśli nad tą propozycją.
Obiecałem już nie marudzić ale gdy widzę jak to przynosi efekt to jednak jeszcze troszkę tutaj popiszę. W końcu może moje kolejne "szpile" doprowadzą do zmiany materiałów z jakich budujesz modele .
Powodzenia i mam nadzieję że dasz się szybko namówić.
Tomasz D. pisze:W końcu może moje kolejne "szpile" doprowadzą do zmiany materiałów z jakich budujesz modele
Niestety, nie ciągnie mnie do tworzyw sztucznych No chyba, że kiedyś, coś...
Jak to mówią "nigdy nie mów nigdy".
PiterATS pisze:Nie żadne amortyzatory, tylko wałki skrętne
No właśnie!!! Tej nazwy mi brakowało . Ale efekt działania to chyba podobny?
PS.
Mechanika nie jest moją mocną stroną, więc tego typu gafy mogą się częściej zdarzać w relacji.
Efekt działania jest podobny tylko w tym, że oba spełniają podobną funkcją- czyli amortyzują nierówności. I tylko to łączy amortyzator z wałkiem skrętnym. Są inaczej zbudowane i działają inaczej.
PiterATS pisze:Efekt działania jest podobny tylko w tym, że oba spełniają podobną funkcją- czyli amortyzują nierówności. I tylko to łączy amortyzator z wałkiem skrętnym. Są inaczej zbudowane i działają inaczej.
No właśnie, spełniają podobną funkcję i to mnie chyba zmyliło .
A co do nazewnictwa to już miałem problem jak opisywać wykonane elementy przy widelcu.
Więc jak się coś podobnego powtórzy, to proszę o wyrozumiałość i oczywiście wskazanie
błędnego nazewnictwa (przynajmniej człowiek pozna coś nowego).
Co innego budować model, a co innego wiedzieć jak się dana cześć pojazdu nazywa, nie będąc fanem motoryzacji.