*[Relacja/Okręt] BISMARCK - A.Haliński. POWRÓT
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Pomost sygnałowy
(będzie umiejscowiony nad hangarem głównym).
PS. 1. Na pierwszym zdjęciu, przy sygnalizatorze (tyfonie) przywieszone jest „urządzenie do komunikacji rozkazów z mostka admiralskiego (słuchawki z mikrofonem, marki… wówczas były same marki ).
PS.2. Kończy się Rok mojego tu jestestwa. Życzę Wam, no i sobie, aby ten następny był lepszy.
(będzie umiejscowiony nad hangarem głównym).
PS. 1. Na pierwszym zdjęciu, przy sygnalizatorze (tyfonie) przywieszone jest „urządzenie do komunikacji rozkazów z mostka admiralskiego (słuchawki z mikrofonem, marki… wówczas były same marki ).
PS.2. Kończy się Rok mojego tu jestestwa. Życzę Wam, no i sobie, aby ten następny był lepszy.
- Jurek Killer
- Posty: 45
- Rejestracja: sob maja 24 2008, 13:40
- Lokalizacja: Borucino
Spojrzałem na zdjęcia pańskiego pomostu...
Potem spojrzałem na swój pomost...
I coś mi tu nie gra
Gdzie można dostać takie WIELKIE 1groszówki???
A tak poważnie; jakość wykonania jak zwykle powala na kolana. Jestem pod wrażeniem. Jak udało się Panu utrzymać i przykleić tak małe elementy?
Potem spojrzałem na swój pomost...
I coś mi tu nie gra
Gdzie można dostać takie WIELKIE 1groszówki???
A tak poważnie; jakość wykonania jak zwykle powala na kolana. Jestem pod wrażeniem. Jak udało się Panu utrzymać i przykleić tak małe elementy?
BĄDŹ DUMNY, JESTEŚ POLAKIEM
Moi drodzy. Ale mnie nakręcacie. Dzięki.
Opowiem Wam „prawdziwą” anegdotę. Co jakiś czas wstępuję do naszego rodzimego sklepu modelarskiego. Za każdym razem zaskakują mnie nowe narzędzia. Gdy kupię jakąś tam pęsetę, poprzednie idą w odstawkę i stwierdzam, że ta jest najlepsza i nie wyobrażam sobie bez niej dłubania oraz, że teraz, to już mam wszystkie potrzebne narzędzia i jestem w niebo wzięty.
Gdy idę następnym razem, znów spotykam, nowe, wyjątkowe narządko, bez którego oczywiście nie mogę się obejść. I tak za każdym razem. Każde następne jest lepsze i sporo tego się uzbierało.
Prawdę mówiąc, każde z nich znacząco mi pomaga jednak podstawa – to podstawka. Nie udało by się wiele, bez ustalenia bezpiecznego „chwytu” np. tego pomostu. Staram się jak najmniej cokolwiek miętolić w paluchach.
No i narzędzia do tych operacyji, to już mam pewnie wszystkie… chyba.
Opowiem Wam „prawdziwą” anegdotę. Co jakiś czas wstępuję do naszego rodzimego sklepu modelarskiego. Za każdym razem zaskakują mnie nowe narzędzia. Gdy kupię jakąś tam pęsetę, poprzednie idą w odstawkę i stwierdzam, że ta jest najlepsza i nie wyobrażam sobie bez niej dłubania oraz, że teraz, to już mam wszystkie potrzebne narzędzia i jestem w niebo wzięty.
Gdy idę następnym razem, znów spotykam, nowe, wyjątkowe narządko, bez którego oczywiście nie mogę się obejść. I tak za każdym razem. Każde następne jest lepsze i sporo tego się uzbierało.
Prawdę mówiąc, każde z nich znacząco mi pomaga jednak podstawa – to podstawka. Nie udało by się wiele, bez ustalenia bezpiecznego „chwytu” np. tego pomostu. Staram się jak najmniej cokolwiek miętolić w paluchach.
No i narzędzia do tych operacyji, to już mam pewnie wszystkie… chyba.
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Art a ja powiem to oficjalnie i bez żenady: dopóki nie dodasz tam ty wiesz czego, a ja rozumiem, to jesteś MIENTKA BUŁA (alfa hotel india quebec )
Wiem wiem miałem się nie odzywac w smarkowych tematach
Wiem wiem miałem się nie odzywac w smarkowych tematach
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Może i uwierzyłbym w Twoją opowieść o "cudownych" narzędziach gdybym nie wiedział że za efekt końcowy odpowiada tylko i wyłącznie człowiek.
Przy pomocy cudownych narzędzi to można jedynie przekraczać pewne granice i wykonywać to co jest nie do wykonania gołymi paluchami
Modelarskie oko i poczucie estetyki jest najważniejsze. Reszta to tylko "dopalacze"
Przy pomocy cudownych narzędzi to można jedynie przekraczać pewne granice i wykonywać to co jest nie do wykonania gołymi paluchami
Modelarskie oko i poczucie estetyki jest najważniejsze. Reszta to tylko "dopalacze"
Witajcie z Nowym Rokiem. Najlepszego.
Stary, coś w tym jest, o czym prawisz.
Gało Panie, no co Pan, zapraszamy pod strzechę BISową, drzwi zawsze są otwarte.
Chyba rozumiem czego Pan żąda…, czegoś do pomachania ?
Dodałem więc parę wyciągniętych z szafek flag sygnałowych, tak jak umiałem je wyciągnąć.
Szafki były zasłaniane brezentami ponieważ flagi zawieszane w różnych warunkach atmosferycznych, zapewne by nie powysychały za zamkniętymi drzwiami.
PS. Dziękuję Panu Gało o DOBRĄ radę z tym pomachaniem, również podziękowania dla Pana za DOBRE podpowiedzenie równego układania schodni „klamrowych”. Co za DOBRY to człek jest, a zupełnie inaczej się podpisuje (??),
teraz takie:
i dla Pana takie:
Stary, coś w tym jest, o czym prawisz.
Gało Panie, no co Pan, zapraszamy pod strzechę BISową, drzwi zawsze są otwarte.
Chyba rozumiem czego Pan żąda…, czegoś do pomachania ?
Dodałem więc parę wyciągniętych z szafek flag sygnałowych, tak jak umiałem je wyciągnąć.
Szafki były zasłaniane brezentami ponieważ flagi zawieszane w różnych warunkach atmosferycznych, zapewne by nie powysychały za zamkniętymi drzwiami.
PS. Dziękuję Panu Gało o DOBRĄ radę z tym pomachaniem, również podziękowania dla Pana za DOBRE podpowiedzenie równego układania schodni „klamrowych”. Co za DOBRY to człek jest, a zupełnie inaczej się podpisuje (??),
teraz takie:
i dla Pana takie:
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Art pisze: Panu Gało o DOBRĄ radę z tym pomachaniem, również podziękowania dla Pana za DOBRE podpowiedzenie równego układania schodni „klamrowych”. Co za DOBRY to człek jest, a zupełnie inaczej się podpisuje (??)
Najlepszego w Nowym Roku!
Art, nie wierz mu, bo Gała to ZŁY człowiek jest i szkodnik! A jeśli dobrze Ci podpowiedział, tzn że nie on (ktoś się podszywa, psując mu reputację ZŁEgo)
Odnośnie tego pomostu sygnałowego:
1. masz jednogroszówkę w skali 4:1
2. sam pomost jes krzywo posklejany i tandetnie dodatkowo
Żartuję oczywiście!
Teraz na poważnie. Do tego pięknego wykonania nie pasują flagi, rozwieszone na krawędziach pomostu. Dlatego, że:
1. na okręcie zawsze wieje, i nie ma opcji aby flagi tak się utrzymały
2. bootsmann jakby to zobaczył, to sygnała zajeździłby na szmacie )