*[Relacja/Samolot] KI-43-II Hayabusa KA 4/2006 (kreda)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Beder?
Przetarłem krawędzie siedziska i oparcia metalizerem aluminium a rynienki pod stopy wybrudziłem trochę czarno-szarym akrylem i suchą pastelą w miejscu brudzenia butami a ich krawędzie też pojechałem aluminium.
Więcej poprawek nie będzie, zamykam kokpit.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
No, to już sobie pojechałem z poszyciem...
Niestety Humbrol 28ml nie nadaje się do lakierowania modeli na kredzie przed wycinaniem i formowaniem poszycia. Oto co się porobiło kiedy wyciąłem i spróbowałem ukształtować pierwszy jego fragment.
Wcześniej już wspominałem, że lakier się łuszczy i spodziewałem się tego, ale nie w takim stopniu.
Niestety muszę kupić drugi model i od nowa trasować linie podziału, dlatego zapraszam TUTAJ jeżeli ktoś posiada taki model na zbyciu.
Jeżeli ktoś wie ewentualnie jaki lakier nadaje się do zabezpieczania modeli na kredzie to będę wdzięczny za info. Mustanga lakierowałem lakierem samochodowym w sprayu "BRICO COLORS". Choć nie łuszczył się ani nie pękał przy kształtowaniu, szybko mi zżółkł i spaskudził model.
A może nie lakierować przed wycięciem, tylko po zlepieniu bryły modelu?
Zetpt kiedyś wspominał coś o lakierach samochodowych "CARS". Używał ktoś?
K...a wiedziałem że tak to się skończy...
Niestety Humbrol 28ml nie nadaje się do lakierowania modeli na kredzie przed wycinaniem i formowaniem poszycia. Oto co się porobiło kiedy wyciąłem i spróbowałem ukształtować pierwszy jego fragment.
Wcześniej już wspominałem, że lakier się łuszczy i spodziewałem się tego, ale nie w takim stopniu.
Niestety muszę kupić drugi model i od nowa trasować linie podziału, dlatego zapraszam TUTAJ jeżeli ktoś posiada taki model na zbyciu.
Jeżeli ktoś wie ewentualnie jaki lakier nadaje się do zabezpieczania modeli na kredzie to będę wdzięczny za info. Mustanga lakierowałem lakierem samochodowym w sprayu "BRICO COLORS". Choć nie łuszczył się ani nie pękał przy kształtowaniu, szybko mi zżółkł i spaskudził model.
A może nie lakierować przed wycięciem, tylko po zlepieniu bryły modelu?
Zetpt kiedyś wspominał coś o lakierach samochodowych "CARS". Używał ktoś?
K...a wiedziałem że tak to się skończy...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Siemanos.
laszlik, a spróbuj ten sklejony już fragment poszycia prysnąć Caponem ... Rozcieńcz go tak lekko z Nitrem i psiknij mgiełkę na powierzchnię, i jak wyschnie to jeszcze ze 2 warstewki.. Mieszanka musi być na tyle rzadką, żeby zanim doleci do powierzchni nie wyschła. Gdzieś, kiedyś o czymś takim słyszałem, sam nie próbowałem, ale bardziej zepsuć już nie zepsujesz, a spróbować warto.
laszlik, a spróbuj ten sklejony już fragment poszycia prysnąć Caponem ... Rozcieńcz go tak lekko z Nitrem i psiknij mgiełkę na powierzchnię, i jak wyschnie to jeszcze ze 2 warstewki.. Mieszanka musi być na tyle rzadką, żeby zanim doleci do powierzchni nie wyschła. Gdzieś, kiedyś o czymś takim słyszałem, sam nie próbowałem, ale bardziej zepsuć już nie zepsujesz, a spróbować warto.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
W pracy robię TO, a w domu TO. This is my OCCUPATION
W pracy robię TO, a w domu TO. This is my OCCUPATION
Astra, obawiam się że tryśnięcie tego co jest czymkolwiek nie usunie purchli złuszczonego lakieru. Trzeba obecny lakier raczej czymś zmyć, a to raczej się nie uda bez szkody dla nadruku.
Caponem to może na świeży model, ale skoro sam nie próbowałeś, nie traktuję tego jako pewnik. Zresztą nie wiem czy ktoś wie jak Capon trzyma się kredy. Może się okazać że tak samo jak ten nieszczęsny Humbrol.
Szukam PEWNIKÓW!
Caponem to może na świeży model, ale skoro sam nie próbowałeś, nie traktuję tego jako pewnik. Zresztą nie wiem czy ktoś wie jak Capon trzyma się kredy. Może się okazać że tak samo jak ten nieszczęsny Humbrol.
Szukam PEWNIKÓW!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Cześć
Mi też kiedyś na modelu wydrukowanym na kredzie popękał lakier. W takim przypadku dobrze jest położyć kolejną warstwę lakieru, najlepiej rzadkiego akrylowego, żeby w te pęknięcia wniknął. Ja sam użyłem akrylowego błyszczącego Model Mastera. Myślę, że na zdjęciu dobrze widać pęknięcia oraz granicę miejsca od którego zacząłem nakładać lakier.
Mi też kiedyś na modelu wydrukowanym na kredzie popękał lakier. W takim przypadku dobrze jest położyć kolejną warstwę lakieru, najlepiej rzadkiego akrylowego, żeby w te pęknięcia wniknął. Ja sam użyłem akrylowego błyszczącego Model Mastera. Myślę, że na zdjęciu dobrze widać pęknięcia oraz granicę miejsca od którego zacząłem nakładać lakier.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
ja używałem wernisksu do obrazów . Pamiętam, że trzeba było dodać jakiegoś rozpuszczalnika do tego zanim pomalowałem- koleś z sklepu dla plastyków tak mi doradził.Jak znajdę co to było dam ci znać.
Ps szukaj czegoś co daje pół elastyczna powierzchnie lakier ci zejdzie przy wyginaniu.
albo wikol 50/50 z woda
Ps szukaj czegoś co daje pół elastyczna powierzchnie lakier ci zejdzie przy wyginaniu.
albo wikol 50/50 z woda
nie kradnij!-WŁADZA nie lubi konkurencji
A jak taki werniks się rozprowadza po gładkiej powierzchni papieru kredowego i jak do niego przylega?
Można go natrysnąć aerografem czy trzeba pędzlem? Powoduje zacieki? Nie chcę popełnić błędu po raz drugi.
Można go natrysnąć aerografem czy trzeba pędzlem? Powoduje zacieki? Nie chcę popełnić błędu po raz drugi.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Weź i ten wygięty kawałek papieru potraktuj jeszcze raz Humbrolem. Powinien lekko nadtopić poprzednią warstwę i wsiąknąć pod odpryski.
Nie proponuję Ci tego robić po naklejeniu tego kawałka poszycia na kabinę. Ale skoro i tak szukasz drugiej wycinanki, to nie masz nic do stracenia.
Werniks. Ja od dawna używam Talensa werniks akrylowy. Kupuję w Empiku. Buteleczka za 20zł starcza na lata. Tylko zwróc uwagę co kupujesz, bo mają kilka rodzajów werniksów. Oczywiście nie mam tego pod ręką, ale z tego co pamiętam nazywało się to werniks akylowy i było mętne, tzn osiada zawiesina, jak to w lakierach matowych, czy też dobrym piwie przenicznym
Nakładasz to pędzlem lub aero po rozcieńczeniu white spirit, efekt jak przy normalnym akrylu. Powierzchnia lekko satynowa, jak to w moich ostatnich modelach.
Nie proponuję Ci tego robić po naklejeniu tego kawałka poszycia na kabinę. Ale skoro i tak szukasz drugiej wycinanki, to nie masz nic do stracenia.
Werniks. Ja od dawna używam Talensa werniks akrylowy. Kupuję w Empiku. Buteleczka za 20zł starcza na lata. Tylko zwróc uwagę co kupujesz, bo mają kilka rodzajów werniksów. Oczywiście nie mam tego pod ręką, ale z tego co pamiętam nazywało się to werniks akylowy i było mętne, tzn osiada zawiesina, jak to w lakierach matowych, czy też dobrym piwie przenicznym
Nakładasz to pędzlem lub aero po rozcieńczeniu white spirit, efekt jak przy normalnym akrylu. Powierzchnia lekko satynowa, jak to w moich ostatnich modelach.
No dobra, ale czy ten werniks akrylowy mozna nakładać bezpośrednio na świeży karton? Nie powichruje się od tego? Piszesz ze to akryl, a więc chyba wodny. No i kwestia kształtowania poszycia zabezpieczonego w ten sposób. Jak to wygląda?
Teraz to już tylko się zastanawiam czy zabezpieczać przed wycinaniem, czy po sklejeniu bryły płatowca, bo ta wycinanka już na złom, nic z tym nie będę robił. Może to i dobrze, bo jedno skrzydło polakierowało mi się znacznie grubiej niż drugie i w sumie wkur...ało mnie to od początku. Jest okazja zrobić to od nowa to się zrobi.
Teraz to już tylko się zastanawiam czy zabezpieczać przed wycinaniem, czy po sklejeniu bryły płatowca, bo ta wycinanka już na złom, nic z tym nie będę robił. Może to i dobrze, bo jedno skrzydło polakierowało mi się znacznie grubiej niż drugie i w sumie wkur...ało mnie to od początku. Jest okazja zrobić to od nowa to się zrobi.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
To, że akryl, to nie znaczy, że na bazie wody. Akryl to jakby to co zostaje po odparowaniu. Werniks Talensa jest na bazie white spirit, akryle Tamiya chyba jakiegoś alkoholu.
Nie próbowałem tego kłaść przed klejeniem, ale jest dość elastyczny, więc powinno być ok.
Milion lat temu robiłem dwa Hale na kredzie, obydwa gruntowałem tym Humbrolem przy użyciu aero (jeden mat, drugi połysk) i nic się nie działo.
A zabezpieczyć przed i tak jakoś musisz, inaczej druk się ściera z kredy...
Nie próbowałem tego kłaść przed klejeniem, ale jest dość elastyczny, więc powinno być ok.
Milion lat temu robiłem dwa Hale na kredzie, obydwa gruntowałem tym Humbrolem przy użyciu aero (jeden mat, drugi połysk) i nic się nie działo.
A zabezpieczyć przed i tak jakoś musisz, inaczej druk się ściera z kredy...