[R/G] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Tak, akan to dobry trop. Ruscy raczej najblizej sa swoich kolorow. Ostatnio uzywam farb Real Colors od AK. To sa farby na bazie chyba celulozowej jak Gunze C. Wiem, ze maja w palecie konkretne radzieckie kolory, bo posiadam ksiazke ich, gdzie staraja sie rozpracowac odpowiednia kolorystyke w lotnictwie. Nie sugerowalbym sie zdjeciami kolorow w sieci, bo jednak balans bieli czesto jest ciezko ustawic, a i ustawienia monitora tez ma duze znaczenie. Ogolnie jestem z nich zadowolony i nie ma problemow z praca aero. Rozcienczam je alkoholem izopropylowym.
Fajne malowanie. Wstyd sie przyznac ale nie wiedzialem nawet, ze zabojady lataly na sowieckim sprzecie.
Powodzenia!
Fajne malowanie. Wstyd sie przyznac ale nie wiedzialem nawet, ze zabojady lataly na sowieckim sprzecie.
Powodzenia!
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Oj latali i to z niezłym skutkiem. Generalnie jednostka miała być odpowiedzią na propagandową potrzebę gen. de Gaulle'a na pokazanie sojusznikom, że Wolni Francuzi walczą także na tym froncie. Jednak piloci swoją postawą stworzyli legendarną jednostkę, która do dziś jest znana w Rosji, jak i sami Francuzi o nich pamiętają. A latali na różnych maszynach od Jakowlewa. Masa świetnych malowań wg mnie na przyszłość.
Co do samego AKAN'a (chyba nie do dostania na polskim rynku) nie mogę zagwarantować pełnej zgodności, jeżeli uda się podprowadzić to pod to co widać będzie OK. Nie oczekujcie doktoratu z AMT11/12. Opisy z epoki wyraźnie mówią o szarym z niebieskim odcieniem (AMT-11) i ciemno szarym (prawie czarnym AMT-12). To baza wyjściowa.
Wspominałeś jeszcze o kabinie - będę ją robił tak samo jak w Thunderjecie, mam nadzieję, że z podobnym skutkiem.
Pozdrowionka!
Co do samego AKAN'a (chyba nie do dostania na polskim rynku) nie mogę zagwarantować pełnej zgodności, jeżeli uda się podprowadzić to pod to co widać będzie OK. Nie oczekujcie doktoratu z AMT11/12. Opisy z epoki wyraźnie mówią o szarym z niebieskim odcieniem (AMT-11) i ciemno szarym (prawie czarnym AMT-12). To baza wyjściowa.
Wspominałeś jeszcze o kabinie - będę ją robił tak samo jak w Thunderjecie, mam nadzieję, że z podobnym skutkiem.
Pozdrowionka!
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Hataka, seria pomarańczowa. Celulozowy lakier, jak Gunze C. Jeszcze nie używałem, więc nie mam opinii.
Mają dedykowane kolory, a nie jakąś paletę z której się dobiera coś.
Mają dedykowane kolory, a nie jakąś paletę z której się dobiera coś.
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Jest jeden problem, lakieruję w mieszkaniu gdzie są także pozostali domownicy. Chemię dobieram zawsze pod kątem jej smrodliwości. Vallejo Model Air było dość mało uciążliwe, ale zapach był jednak odczuwalny, tym bardziej, że trudniej się czyściło aero (np. często był potrzebny Wamod). Za to akryle Tamiyii rozcieńczone dedykowanym X-20A po przejściu przez aero dają zapach jedynie rozpylonego spirytusu. Czyszczenie też izopropanolem. Jak dla mnie jeszcze mniej uciążliwy niż Vallejo. Szybko się to wietrzy i zaraz śladu nie ma. Gunze C i Hataka pomarańczowa już chyba takie nie są? Sprostujcie mnie jeśli się mylę.
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Jest jeszcze Hataka czerwona. Akryl bezwonny. Seria czerwona jest pod aero. Rozcieńczam rozcienczalnikiem Gunze do akryli na bazie alkoholu. To samo co Tamiya X20A.
Skoro istnieje dedykowana paleta z Hataki pomarańczowej, to zapewne i z czerwonej będzie.
Generalnie widzę że chwalą te farby na YT. Ja już próbowałem i fajnie to maluje. Niestety przy moim doświadczeniu, cały czas walczę z zapychaniem się dyszy przy malowaniu akrylami. Też używam H&S Ultra.
Skoro istnieje dedykowana paleta z Hataki pomarańczowej, to zapewne i z czerwonej będzie.
Generalnie widzę że chwalą te farby na YT. Ja już próbowałem i fajnie to maluje. Niestety przy moim doświadczeniu, cały czas walczę z zapychaniem się dyszy przy malowaniu akrylami. Też używam H&S Ultra.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Relacja zamienia nam się chat cool. Na tej konkretnie stronie oraz tu jest zapodana receptura na zrobienie AMT 7/11/12 w opraciu o kolory Tamiyii. Myślałem o takim rozwiązaniu, którego rezultat nie wygląda źle. Ale może też zobaczę tą czerwoną Hatakę. Wiem, że kupowanie dedykowanych farb jest najprostsze do obrony wykonanego kamo, ale mieszanie farb Tamki też mnie korci. Trzeba będzie tak czy siak zrobić test. Dzięki Chłopaki!
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
https://exito.sklep.pl/pl/p/AK-INTERACT ... 1945/54722
Ja mowie o czyms takim. Zapach znosny, rozcienczane izopropanolem, smierdzi jakbys urzadzil libacje w domu. Ogolnie opcji sporo, wiec wybor nalezy do Ciebie. Pomaranczowa hataka malowalo mi sie gorzej niz real colors czy gunze. Ale kazdy ma swoje nawyki wiec trzeba sprobowac.
Ja mowie o czyms takim. Zapach znosny, rozcienczane izopropanolem, smierdzi jakbys urzadzil libacje w domu. Ogolnie opcji sporo, wiec wybor nalezy do Ciebie. Pomaranczowa hataka malowalo mi sie gorzej niz real colors czy gunze. Ale kazdy ma swoje nawyki wiec trzeba sprobowac.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Cześć
Wyprodukowałem oprofilowanie usterzenia. To spory i jak dla mnie skomplikowany element. Ze względu na to, że na oryginale widocznie odstaje on od powierzchni płatowca zdecydowałem się odstąpić w jego przypadku od trasowania linii na korzyść naklejanego elementu. Oprofilowanie zrobiłem z blaszki kwiaciarskiej. Jako wzorniki wykorzystałem te z wycinanki, ale i tak musiałem je nieco modyfikować. Element składa się z szczęściu części. Wykonanie z mniejszej liczby (co przełożyłoby się pewnie na lepszą płynność elementu) było dla mnie niemożliwe. Straszne wygibasy trzeba by z tej blaszki wytłoczyć, nie wspominając o wzorniku. Po ukształtowaniu na modelu przykleiłem je do niego i potem lekko nakłułem w miejscach planowanych końcówek śrub. Myślałem początkowo o zastosowaniu kulek BGA o średnicy 0,5mm, ale wychodziły zbyt topornie – za bardzo jak nity na moście, a nie łby śrub na samolocie. Zastosowałem finalnie 0,25mm i te z kolei wyszły lekko za małe i prawie poznikały w zagłębieniach. Mam nadzieję, że pod koniec przy delikatnym wash’u „wyjdą z cienia” i będą się delikatnie odznaczać na oprofilowaniu. Z elementu jestem średnio zadowolony, nie wyszedł jakoś super równo i gładko niestety, plus niektóre otwory wyszły głębsze, inne mniej i czasem niezbyt równo. Może dalej się podciągnę. Rozważałem jeszcze zrobienie tego z kartonu, ale musiałbym go ostro pocienić po wyprofilowaniu i przyklejeniu. Obawiałem się, że przy okazji łatwo mógłbym uszkodzić wypracowaną powierzchnię i całkiem skopać robotę.
Na surowo:
Po dopsikaniu na szaro i lekkim lakierowaniu:
Pobawiłem się też w testy dorabiania farb z akryli Tamiyii. Wykorzystałem przepisy na AMT-7/11/12, o których wcześniej wspominałem. Generalnie zasada w nich jest taka, że po zmiksowaniu AMT-7 dodaje się do niej 30 lub 50 procent czarnego by uzyskać odpowiednio AMT-11 i 12. Z efektu 7-ki jestem nawet w miarę zadowolony, być może dodam drobinę więcej bieli następnym razem. Natomiast 11 i 12, tu już coś nie pykło. Jak dla mnie dodanie do 7-ki 30% czarnego daje już intensywność 12-ki, a nie 11-ki (abstrahując od odcienia i takich tam). Zatem ten najciemniejszy kolor (+30% czarnego) to już wg mnie ma bliżej do AMT-12 (być może wypłowiałego nieco). Przymiarkę do AMT-11 zrobiłem dodając może kilka procent czarnego. Kiedy oglądam te próbki na żywo odnoszę wrażenie, że coś jest na rzeczy. Ale w AMT-11 brakuje mi wyraźnego odcienia niebieskiego. Chyba następnym razem zastosuję zamiast czarnego bardzo ciemno niebieski kolor farbki (mam już kandydata na stanie). Pierwsze zdjęcie pokazuje próbki w białym świetle sztucznym, a drugie w dziennym. I znowu, psikało się jak marzenie i oczywiście mieszanie też bez problemów.
Pozdrawiam!
Wyprodukowałem oprofilowanie usterzenia. To spory i jak dla mnie skomplikowany element. Ze względu na to, że na oryginale widocznie odstaje on od powierzchni płatowca zdecydowałem się odstąpić w jego przypadku od trasowania linii na korzyść naklejanego elementu. Oprofilowanie zrobiłem z blaszki kwiaciarskiej. Jako wzorniki wykorzystałem te z wycinanki, ale i tak musiałem je nieco modyfikować. Element składa się z szczęściu części. Wykonanie z mniejszej liczby (co przełożyłoby się pewnie na lepszą płynność elementu) było dla mnie niemożliwe. Straszne wygibasy trzeba by z tej blaszki wytłoczyć, nie wspominając o wzorniku. Po ukształtowaniu na modelu przykleiłem je do niego i potem lekko nakłułem w miejscach planowanych końcówek śrub. Myślałem początkowo o zastosowaniu kulek BGA o średnicy 0,5mm, ale wychodziły zbyt topornie – za bardzo jak nity na moście, a nie łby śrub na samolocie. Zastosowałem finalnie 0,25mm i te z kolei wyszły lekko za małe i prawie poznikały w zagłębieniach. Mam nadzieję, że pod koniec przy delikatnym wash’u „wyjdą z cienia” i będą się delikatnie odznaczać na oprofilowaniu. Z elementu jestem średnio zadowolony, nie wyszedł jakoś super równo i gładko niestety, plus niektóre otwory wyszły głębsze, inne mniej i czasem niezbyt równo. Może dalej się podciągnę. Rozważałem jeszcze zrobienie tego z kartonu, ale musiałbym go ostro pocienić po wyprofilowaniu i przyklejeniu. Obawiałem się, że przy okazji łatwo mógłbym uszkodzić wypracowaną powierzchnię i całkiem skopać robotę.
Na surowo:
Po dopsikaniu na szaro i lekkim lakierowaniu:
Pobawiłem się też w testy dorabiania farb z akryli Tamiyii. Wykorzystałem przepisy na AMT-7/11/12, o których wcześniej wspominałem. Generalnie zasada w nich jest taka, że po zmiksowaniu AMT-7 dodaje się do niej 30 lub 50 procent czarnego by uzyskać odpowiednio AMT-11 i 12. Z efektu 7-ki jestem nawet w miarę zadowolony, być może dodam drobinę więcej bieli następnym razem. Natomiast 11 i 12, tu już coś nie pykło. Jak dla mnie dodanie do 7-ki 30% czarnego daje już intensywność 12-ki, a nie 11-ki (abstrahując od odcienia i takich tam). Zatem ten najciemniejszy kolor (+30% czarnego) to już wg mnie ma bliżej do AMT-12 (być może wypłowiałego nieco). Przymiarkę do AMT-11 zrobiłem dodając może kilka procent czarnego. Kiedy oglądam te próbki na żywo odnoszę wrażenie, że coś jest na rzeczy. Ale w AMT-11 brakuje mi wyraźnego odcienia niebieskiego. Chyba następnym razem zastosuję zamiast czarnego bardzo ciemno niebieski kolor farbki (mam już kandydata na stanie). Pierwsze zdjęcie pokazuje próbki w białym świetle sztucznym, a drugie w dziennym. I znowu, psikało się jak marzenie i oczywiście mieszanie też bez problemów.
Pozdrawiam!
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Eee.... Muszę Jakub przyznać, że zaintrygowałeś mnie tym 'okuciem'. Aż musiałem sobie wygooglwać jaczka żeby zobaczyć to 'na żywo'.
Moje pierwsze skojarzenie było związane z okuciem trzonka siekiery
No ale faktycznie na niektórych fotkach coś podobnego widać. Nie wiem tylko czy ta blaszka nie jest ciut za gruba. Po lakierowaniu pewnie to tak nie będzie widoczne....
Nie znam się na latadłach i to tylko takie moje dywagacje.
Trzymam kciuki!
Moje pierwsze skojarzenie było związane z okuciem trzonka siekiery
No ale faktycznie na niektórych fotkach coś podobnego widać. Nie wiem tylko czy ta blaszka nie jest ciut za gruba. Po lakierowaniu pewnie to tak nie będzie widoczne....
Nie znam się na latadłach i to tylko takie moje dywagacje.
Trzymam kciuki!
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Trzonek od siekiery... niezłe Paweł, widzę że czujesz ducha Wielkiej Wojny Ojczyźnianej . No tak, tu masz przykład "siekierki" - link .
Blaszka ma taką grubość jak poniżej. Oczywiście zawsze mogłaby być lepiej wyprofilowana.
Na koniec generalna zasada, po lakierowaniu niestety zawsze wychodzi gorzej...
Miłej niedzieli
Blaszka ma taką grubość jak poniżej. Oczywiście zawsze mogłaby być lepiej wyprofilowana.
Na koniec generalna zasada, po lakierowaniu niestety zawsze wychodzi gorzej...
Miłej niedzieli