[R/G] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Cześć! Tak Jakub, jest. Stąd też nie martwi mnie ( na razie) ta powstała szpara między kopułą dachu, a burtami, oraz ten płaski fragment poniżej ekspozytora.... Tak, jako ciekawostkę dodam, że w wycinance autor zapomniał dodać rynienek bocznych ale nie jest kłopot przy białym kolorze...
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Czołem!
Od ostatniej aktualizacji minęło sporo czasu. Przez te trzy miesiące udało mi się jednak coś tam podłubać, a autobus przybrał właściwe kształty.
W ramach relaksu wydziergałem firmowe logo ZIL. Nijak się ono ma do siermiężnych konstrukcji ZSSR.W rzeczywistości owe emblematy ociekają chromem a te fikuśne kształty na myśl mi przywodzą sztukę baroku. U mnie to tylko srebrna pactra na uformowanym kartonie. Autor wycinanki ten element maksymalnie uprościł.
Z tyłu takie coś...
Jak zwykle najwięcej czasu zajęła budowa kanapo-siedzeń. Autor wycinanki zadbał by sklejający się nie nudził i w jedną taką kanapę wcisnął ponad trzydzieści części. Wyszło w miarę równo, z czego jestem zadowolony.
Dla klimatu w okienkach zawisły firanki....
Teraz mogłem zabrać się za zamknięcie pudełka. Tutaj łatwo nie było. Po pierwsze, do krawędzi bocznych podsufitki musiałem wcześniej zamontować półki bagażowe. Po drugie, małe okienka z firankami mocno ograniczały dojście do wnętrza pojazdu a brak otworów dachowych nie dawał możliwości manewrowania poszyciem podczas jego montażu. Na szczęście przebrnąłem przez ten etap szczęśliwie i wyszło w miarę ok.
Teraz mogę zamknąć poszycie zewnętrzne dachu ale to w kolejnej odsłonie już w nowym roku.
Przy okazji życzę Wam ZDROWIA i wszystkiego dobrego na ten nadchodzący 2021rok!
Pozdrawiam!
Paweł
Od ostatniej aktualizacji minęło sporo czasu. Przez te trzy miesiące udało mi się jednak coś tam podłubać, a autobus przybrał właściwe kształty.
W ramach relaksu wydziergałem firmowe logo ZIL. Nijak się ono ma do siermiężnych konstrukcji ZSSR.W rzeczywistości owe emblematy ociekają chromem a te fikuśne kształty na myśl mi przywodzą sztukę baroku. U mnie to tylko srebrna pactra na uformowanym kartonie. Autor wycinanki ten element maksymalnie uprościł.
Z tyłu takie coś...
Jak zwykle najwięcej czasu zajęła budowa kanapo-siedzeń. Autor wycinanki zadbał by sklejający się nie nudził i w jedną taką kanapę wcisnął ponad trzydzieści części. Wyszło w miarę równo, z czego jestem zadowolony.
Dla klimatu w okienkach zawisły firanki....
Teraz mogłem zabrać się za zamknięcie pudełka. Tutaj łatwo nie było. Po pierwsze, do krawędzi bocznych podsufitki musiałem wcześniej zamontować półki bagażowe. Po drugie, małe okienka z firankami mocno ograniczały dojście do wnętrza pojazdu a brak otworów dachowych nie dawał możliwości manewrowania poszyciem podczas jego montażu. Na szczęście przebrnąłem przez ten etap szczęśliwie i wyszło w miarę ok.
Teraz mogę zamknąć poszycie zewnętrzne dachu ale to w kolejnej odsłonie już w nowym roku.
Przy okazji życzę Wam ZDROWIA i wszystkiego dobrego na ten nadchodzący 2021rok!
Pozdrawiam!
Paweł
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Dużo siedzeniuf, siła ich! Ale Cię nie zmogła . Cieszę się, że znów wjechałeś z busem, bo mało kto je przecież robi. Logo fajne, domyślam że w naturze prezentuje się jeszcze lepiej. Podobają mi się ujęcia z wnętrza kabiny, a skoro środek już za Tobą, to teraz już pójdzie łatwiej?
Owocnej kontynuacji w 2021 Pawle!
Owocnej kontynuacji w 2021 Pawle!
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Dziękujemy za życzenia oraz za kolejną porcję udokumentowanych i opisanych postępów w montażu tego "busa"i co ważne - kontynuację relacji również na tym forum.
Patrząc na zdjęcia wnętrza można mieć wątpliwość, czy to, aby nie są zdjęcia prawdziwego autobusu- jest moc !
Patrząc na zdjęcia wnętrza można mieć wątpliwość, czy to, aby nie są zdjęcia prawdziwego autobusu- jest moc !
- Sklejacz Maciej
- Posty: 622
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 114
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Wyborna wielce jest Twoja praca. aż miło bardzo popatrzyć coś tam nowego "zmajstrował"
Podziwiam, bo zdjęcia z wnętrza wyglądają imponująco (te z zewnątrz oczywiście też )
Dzięki za życzenia no i z wzajemnością.
Pozdrawiam.
Podziwiam, bo zdjęcia z wnętrza wyglądają imponująco (te z zewnątrz oczywiście też )
Dzięki za życzenia no i z wzajemnością.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Witajcie w Nowym Roku!
W moim warsztacie trwają dalsze prace przy radzieckim "królu szos". Cieszę się bo już powoli widać metę..
Montaż poszycia zewnętrznego dachu zwykle sprawia mi pewne problemy na łączeniach z burtami. Tym razem także nie obyło się bez walki ale jakoś udało mi się to poskładać. Rynienka dachowa, która mogła by przysłonić ten fragment, akurat w tym pojeździe wypada na burcie. Może nie wyszło jakoś super ale myślę, że i tak wypadło w miarę przyzwoicie (zważywszy na jakość opracowania).
Dosyć słabo są widoczne linie trasowania imitujące miejsca łączenia blach....
Z lewej strony pojazdu zamontowałem listwy imitujące przetłoczenia i listwy ozdobne. W wycinance tych ozdobnych listew nie było, to już moja inwencja. Starałem się by były one jak najbardziej podobne do tych na prawdziwym pojeździe.
Zamontowałem także klameczkę w linii listwy.
A tak teraz wygląda busik od czoła...i dla porównania...
I to było by na razie tyle.
Do zobaczenia w kolejnym wejściu antenowym.
Pozdrawiam!
Paweł
W moim warsztacie trwają dalsze prace przy radzieckim "królu szos". Cieszę się bo już powoli widać metę..
Montaż poszycia zewnętrznego dachu zwykle sprawia mi pewne problemy na łączeniach z burtami. Tym razem także nie obyło się bez walki ale jakoś udało mi się to poskładać. Rynienka dachowa, która mogła by przysłonić ten fragment, akurat w tym pojeździe wypada na burcie. Może nie wyszło jakoś super ale myślę, że i tak wypadło w miarę przyzwoicie (zważywszy na jakość opracowania).
Dosyć słabo są widoczne linie trasowania imitujące miejsca łączenia blach....
Z lewej strony pojazdu zamontowałem listwy imitujące przetłoczenia i listwy ozdobne. W wycinance tych ozdobnych listew nie było, to już moja inwencja. Starałem się by były one jak najbardziej podobne do tych na prawdziwym pojeździe.
Zamontowałem także klameczkę w linii listwy.
A tak teraz wygląda busik od czoła...i dla porównania...
I to było by na razie tyle.
Do zobaczenia w kolejnym wejściu antenowym.
Pozdrawiam!
Paweł
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Czołem!
Powolutku, krok za kroczkiem zmierzam do finiszu.... No, może nie tak od razu ale już niedaleko.
Kolejna mała aktualizacja.
Buda już zamknięta, okna wstawione i nieco drobnicy umieściłem na swoim miejscu...
Do ideału może daleko ale mimo wszystkich moich baboli jestem zadowolony z obecnego efektu.
W opracowaniu "skrzela" na bocznych pokrywach miały być skierowane otworami ku tyłowi pojazdu. Ja wprowadziłem modyfikację. Faktycznie po lewej stronie otwory są skierowane do przodu pojazdu, a po prawej do tyłu. Takie ustawienie wymuszało obieg powietrza w "szafie silnikowej" i chłodzenie tegoż.
Opracowanie świateł w tym modelu, to jest całkowita porażka. Zarówno tych z przodu pojazdu, jak i z tyłu, czy na dachu.
W przypadku świateł STOP i pozycyjnych w wycinance były tylko pomarańczowe krążki, które miałem przykleić do ściany tylnej.
W rzeczywistości światła będące najbardziej na zewnątrz są osadzone na cokołach. Niestety miałem ograniczoną ilość zapasu koloru w tym odcieniu i zrobiłem tylko coś zbliżonego do oryginału.
Światła pozycyjne na dachu też wymagały ponownego opracowania. Na razie tylko te z przodu...
Przyszła także pora na osadzenie wcześniej przygotowanych wlotów powietrza. Od siebie dodałem rynienki, które miały na celu ograniczenie wlewania się wody do wnętrza kanałów wentylacyjnych.
To było by na ten moment tyle...
Tymczasem pozdrawiam!
Paweł
Powolutku, krok za kroczkiem zmierzam do finiszu.... No, może nie tak od razu ale już niedaleko.
Kolejna mała aktualizacja.
Buda już zamknięta, okna wstawione i nieco drobnicy umieściłem na swoim miejscu...
Do ideału może daleko ale mimo wszystkich moich baboli jestem zadowolony z obecnego efektu.
W opracowaniu "skrzela" na bocznych pokrywach miały być skierowane otworami ku tyłowi pojazdu. Ja wprowadziłem modyfikację. Faktycznie po lewej stronie otwory są skierowane do przodu pojazdu, a po prawej do tyłu. Takie ustawienie wymuszało obieg powietrza w "szafie silnikowej" i chłodzenie tegoż.
Opracowanie świateł w tym modelu, to jest całkowita porażka. Zarówno tych z przodu pojazdu, jak i z tyłu, czy na dachu.
W przypadku świateł STOP i pozycyjnych w wycinance były tylko pomarańczowe krążki, które miałem przykleić do ściany tylnej.
W rzeczywistości światła będące najbardziej na zewnątrz są osadzone na cokołach. Niestety miałem ograniczoną ilość zapasu koloru w tym odcieniu i zrobiłem tylko coś zbliżonego do oryginału.
Światła pozycyjne na dachu też wymagały ponownego opracowania. Na razie tylko te z przodu...
Przyszła także pora na osadzenie wcześniej przygotowanych wlotów powietrza. Od siebie dodałem rynienki, które miały na celu ograniczenie wlewania się wody do wnętrza kanałów wentylacyjnych.
To było by na ten moment tyle...
Tymczasem pozdrawiam!
Paweł
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Oglądam od początku i podziwiam zarówno za niebanalny temat jak i za wykonawstwo. Szczególne brawa należą się za standard. Ja bez malowania nie dałbym rady. Ten ruski bus zawsze przywodzi mi na myśl amerykańskie autobusy, ten obły dach z tyłu te przetłoczenia blach i srebrny kolor. Brakuje tylko romboidalnych szyb bocznych.
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Podzielam opinię jhradcy, bez lakierowania i malowania też bym tego tematu nie pociągnął - innymi słowy skichałbym bym się żeby na takim poziomie zrobić to w standardzie. Jak zawsze masz moje uznanie za uprawianie modelarstwa w ten sposób .
W tamtych latach panował taki styl nadwozi autobusów, który rzeczywiście kojarzy mi się z busami np. amerykańskiej linii Greyhound. Miniona epoka stylistyki i design'u, ale jakże atrakcyjna.
W tamtych latach panował taki styl nadwozi autobusów, który rzeczywiście kojarzy mi się z busami np. amerykańskiej linii Greyhound. Miniona epoka stylistyki i design'u, ale jakże atrakcyjna.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Chłopaki z tymi "ochami" to trochę przesadzacie. Owszem staram się budować moje modele w standardzie z delikatną waloryzacją ale do poziomu co poniektórych Kolegów, to nigdy nie dojdę. Właściwie to nawet nie oto chodzi. Wszyscy bawimy się w modelarstwo dla przyjemności, w stylu jaki nam najbardziej odpowiada. Ja nie maluję i nie szpachluję, bo po prostu nie potrafię. Łatwo zniweczyć całą pracę. Wolę wykorzystać barwiony karton czy papier kolorowy. Oczywiście elementy chromowane, charakterystyczne dla tego pojazd siłą rzeczy pociągnąłem srebrną farbą ale pewnie na tym poprzestanę. No może jeszcze opony, bo nie wiem czym tam autor wycinanki mnie zaskoczy.
Nie mniej dzięki!
Co do genezy tego pojazdu, to chyba należy jej szukać w biurach amerykańskich konstruktorów, m.in.z GM.
GM TDM5415 i GREYHOUND mają wiele wspólnych cech z moim busem....
A dzisiaj kontynuacja skrzeli...
Do zobaczenia!
Paweł
Nie mniej dzięki!
Co do genezy tego pojazdu, to chyba należy jej szukać w biurach amerykańskich konstruktorów, m.in.z GM.
GM TDM5415 i GREYHOUND mają wiele wspólnych cech z moim busem....
A dzisiaj kontynuacja skrzeli...
Do zobaczenia!
Paweł