Balcer. W pełni rozumiem twoje obawy. Tak trochę chciałem cię podpuścić. Jeśli jednak spróbujesz wykonać w przyszłości takie otwory, a efekt będzie niezadowalający możesz śmiało zrzucić winę na mnie za wodzenie cię na pokuszenie.
Tak, rozcinam, rozcinam. Czasami może aż za bardzo. Dochodzi trochę więcej retuszu i widać krawędzie papieru ale przy małych częściach eliminuje się łuk zagięcia, nic nie pręży, karton się nie łamie na kantach ... coś za coś.
Pierwszy komin. Zamieniłem osobne wsporniki pod kładką i słupki relingów na jeden element ( jest bardziej stabilne).
Model BOSKI normalnie jak narazie Balcer pokazujesz mega klase, jak ja bym chcial tak kleic modele. wielkie graty trzymaj tak dalej a pomysl z wystawa jest bardzo dobry.
Dwa zdjęcia dobudówki na kominie. Napsuła mi trochę nerw i wyszła tak sobie. Dobrze widać to po relingu, krzywy i można dostrzec zerwaną warstwę farby z kartonu. Jako, że taki efekt otrzymałem za trzecim razem i dwóch godzinach - pozostawiam jak jest.
Witam. Dziś zdjęcia masztu dziobowego oraz wszystko, co do tej pory wystaje nad pokład. Część masztu powyżej największej platformy jest nieprzyklejona a jedynie wstawiona w otwory, poczeka na moment stałego zamocowania na sam koniec, podobnie jak i całość olinowania masztu. Główny element ww. konstrukcji podmieniłem na druciany (w opracowaniu był przewidziany karton) gdyż zrolowanie go w średnicę 0,7 było ponad moje umiejętności.
Obserwuję i podziwiam !!!
Kawał rzetelnej modelarskiej roboty - tak trzymaj .
Na krawędzi pokładu widać otworki , to na reling ? Jeśli tak to czy są one właściwie umieszczone ?