a odnośnie owiewki to nie jest może idealna ale tak ją ukształtowały druciane stelaże wykonane zgodnie ze schematem na potwierdzenie załaczam 2 zdjęcia z wycinanki
Znawcom samolotów nie jestem, ale temat mnie zaintrygował. I dobrze bo może dowiem sie czegoś nowego. Znalazłem na tej stronie www.aeroplaneart.com.au/JSJ_Spitfires.htm
zdjęcie opisane jako Supermarine Spitfire Mk VB
ten faktycznie kształt ramy osłony kabiny ma podobny do tego pokazanego na rysunkach, ale ma ścięte końcówki skrzydeł. Wydaje mi się że takie końcówki skrzydeł występowały tylko w wersji Mk. III i IV.
Piterski pisze:Wydaje mi się że takie końcówki skrzydeł występowały tylko w wersji Mk. III i IV
I słusznie mówisz, że Ci się wydaję. Ścięte końcówki skrzydeł występowały w wersjach Spitfire'ów przeznaczonych do ataków naziemnych, miały między innymi trochę zwiększać prędkość na niskich pułapach. Więc takie końcówki występowały m.in. dla wersji V, IX, XVI...
a samoloty z takimi skrzydłami były oznaczane LF (od Low Fighter).
Czyli samolot z 316 Dywizjonu pokazany przez Ciebie to Spitfire Mk. LF VB
Czym sie różni rosyjski żołnierz od Amorka???...
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości
Spitfire Mk.VC latający obecnie w Wlk. Brytanii, w dodatku w barwach 317 Dywizjonu... http://www.airliners.net/open.file/1127487/L/
To zdjęcie powinno rozwiać problem wyprofilowania przodu owiewki.
Czym sie różni rosyjski żołnierz od Amorka???...
Zupełnie niczym... Jest tak samo goły,bosy ale uzbrojony po zęby...
a strzelając do Ciebie mówi, że to z miłości