[R] Jak-3
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
[R] Jak-3
Witam
Chcąc się bardziej zdyscyplinować w modelarskich początkach postanowiłem przystąpić do konkursu. Wystartuję z moim pierwszym w życiu samolotem a czwartym modelem w ogóle (dwa z nich nie skończone :) ). Będzie to popularny ostatnio na forach internetowych Jak-3 z Orlika. jeden nawet jeśli dobrze pamiętam bierze już udział w tym konkursie. W związku z moim dyletanctwem wszystkich chętnych proszę o słowa krytyki nawet bolesnej. Na przywitanie jedna fotka tablicy rozdzielczej, troszkę ciemna ale nie mam wieczorem warunków do lepszego fotografowania. Z lenistwa i obawy o swoje umiejętności użyję w modelu laserowo wycinanych wręg produkcji gpm. Pozdrawiam
Chcąc się bardziej zdyscyplinować w modelarskich początkach postanowiłem przystąpić do konkursu. Wystartuję z moim pierwszym w życiu samolotem a czwartym modelem w ogóle (dwa z nich nie skończone :) ). Będzie to popularny ostatnio na forach internetowych Jak-3 z Orlika. jeden nawet jeśli dobrze pamiętam bierze już udział w tym konkursie. W związku z moim dyletanctwem wszystkich chętnych proszę o słowa krytyki nawet bolesnej. Na przywitanie jedna fotka tablicy rozdzielczej, troszkę ciemna ale nie mam wieczorem warunków do lepszego fotografowania. Z lenistwa i obawy o swoje umiejętności użyję w modelu laserowo wycinanych wręg produkcji gpm. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob sie 30 2008, 20:02 przez wikpac, łącznie zmieniany 1 raz.
Witamy w konkursie.
Jak na czwarty model to tablica bardzo ladna.
Czekamy na wiecej no i mam nadzieje ze rady Lukasza okaza sie pomocne. Pamietaj ze zdjecia i samo prowadzenie relacji takze bedzie brane pod uwage przy ocenie.
Powodzenia!
Jak na czwarty model to tablica bardzo ladna.
Czekamy na wiecej no i mam nadzieje ze rady Lukasza okaza sie pomocne. Pamietaj ze zdjecia i samo prowadzenie relacji takze bedzie brane pod uwage przy ocenie.
Powodzenia!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
( 1- maj konkurs) Jak-3
Witam ponownie. Robota z braku czasu wlecze się niemiłosiernie. Idąc za radami pokombinowałem z robieniem zdjęć w pseudo namiocie. Efekt nie zupełnie dobry ale chyba lepszy niż pierwsza fotka. Muszę spróbować jeszcze z ciemniejszym tłem. Na razie efekt pracy-troszkę szkieletu i jakaś skrzynka znajdująca się za głową pilota (nie wiem co to jest - może radio). Szkielet klejony super glue, reszta bcg. Widać niedoróbki retuszu.
jak widać muszę popracować nad kadrowaniem zdjęć
Pozdrawiam
jak widać muszę popracować nad kadrowaniem zdjęć
Pozdrawiam
( 1- maj konkurs) Jak-3
Witam
Dzisiaj znowu jeden elemencik-drążek pilota. W pierwszej chwili jak zobaczyłem wielkość elementów chciałem go wykonać od podstaw z jakiegoś drutu i szlifowanej tekturki nasączonej super glue. Ale skoro standard do standard, pomęczyłem się. Nie wyszło to idealnie, zgubiłem nawet jeden mały fragmencik, który dorobiłem i "pomalowałem" ołówkiem. Pozdrawiam
Dzisiaj znowu jeden elemencik-drążek pilota. W pierwszej chwili jak zobaczyłem wielkość elementów chciałem go wykonać od podstaw z jakiegoś drutu i szlifowanej tekturki nasączonej super glue. Ale skoro standard do standard, pomęczyłem się. Nie wyszło to idealnie, zgubiłem nawet jeden mały fragmencik, który dorobiłem i "pomalowałem" ołówkiem. Pozdrawiam
(1-szy maj) Jak-3 - relacja
Lecimy dalej z drobinami kabiny pilota. Dzisiaj jedna fotka.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pasy
Witam
Jestem na etapie klejenia pasów przy fotelu pilota. Sam fotel był dla mnie trudnym elementem, szczególnie siedzisko. Nie wiem z czego "miseczka" na spadochron była wykonana? Chcąc zatuszować brak dokładności zalałem krawędzie wikolem, a następnie przybrudziłem metalizerem. Zastanawiam się czy nie jest to błąd? Podobny dylemat mam odnośnie sprzączek, w wycinance są koloru brązowego, ja zrobiłem jedną srebrną. Nie wiem czy tak zostawić czy coś zmieniać? Zresztą będzie to trudne bo w szale tworzenia przykleiłem już pas do fotela . Pozdrawiam
Jestem na etapie klejenia pasów przy fotelu pilota. Sam fotel był dla mnie trudnym elementem, szczególnie siedzisko. Nie wiem z czego "miseczka" na spadochron była wykonana? Chcąc zatuszować brak dokładności zalałem krawędzie wikolem, a następnie przybrudziłem metalizerem. Zastanawiam się czy nie jest to błąd? Podobny dylemat mam odnośnie sprzączek, w wycinance są koloru brązowego, ja zrobiłem jedną srebrną. Nie wiem czy tak zostawić czy coś zmieniać? Zresztą będzie to trudne bo w szale tworzenia przykleiłem już pas do fotela . Pozdrawiam
Jak-3 konkurs pierwszomajowy
Witam
Od ostatniej wizyty przybyła rama kabiny.
Poniżej fotka pokazująca części przed montażem
a tutaj po
Teraz pora powklejać te mikroskopijne przełączniki, wajchy i pokrętła.
Pozdrawiam
Od ostatniej wizyty przybyła rama kabiny.
Poniżej fotka pokazująca części przed montażem
a tutaj po
Teraz pora powklejać te mikroskopijne przełączniki, wajchy i pokrętła.
Pozdrawiam
Oklejanie poszycia
Witam
Od ostatniej wizyty przybyło kilka drobiazgów w kabinie pilota
Następnie zabrałem się za oklejanie poszycia. Wewnętrzne poszło dosyć gładko, ale przy zewnętrznym nie było już tak przyjemnie. Uświadomiłem sobie, że poprawne sklejenie latadełka to jest sztuka. Ogólnie z pewnej części pracy jestem zadowolony, a część po prostu spartoliłem. Poniżej widok ogólny
teraz inne ujęcie
spód poszycia
zbliżenia na łączenie segmentów
A teraz to co mnie przeraża - w trakcie sklejania poświęciłem całą uwagę na spasowaniu poszycia zewnętrznego, ale zapomniałem o krawędziach łączących z poszyciem wewnętrznym. Z prawej strony wyszło ok, ale z lewej powstało przesuniecie 1,5 mm. Obrazuje to poniższa fotka. Zastanawiam się teraz czy będzie to poważnie rzutowało na dalszy przebieg prac? Czy powstaną gdzieś na dalszym etapie braki w pasowaniu?
Pozdrawiam
Od ostatniej wizyty przybyło kilka drobiazgów w kabinie pilota
Następnie zabrałem się za oklejanie poszycia. Wewnętrzne poszło dosyć gładko, ale przy zewnętrznym nie było już tak przyjemnie. Uświadomiłem sobie, że poprawne sklejenie latadełka to jest sztuka. Ogólnie z pewnej części pracy jestem zadowolony, a część po prostu spartoliłem. Poniżej widok ogólny
teraz inne ujęcie
spód poszycia
zbliżenia na łączenie segmentów
A teraz to co mnie przeraża - w trakcie sklejania poświęciłem całą uwagę na spasowaniu poszycia zewnętrznego, ale zapomniałem o krawędziach łączących z poszyciem wewnętrznym. Z prawej strony wyszło ok, ale z lewej powstało przesuniecie 1,5 mm. Obrazuje to poniższa fotka. Zastanawiam się teraz czy będzie to poważnie rzutowało na dalszy przebieg prac? Czy powstaną gdzieś na dalszym etapie braki w pasowaniu?
Pozdrawiam