Piard i Gniot, czyli eksperymenty inżyniera Łysenki (by ZS)

[Szydercza Gała]

No więc Towarzysze i Obywatele.... BEDZIE TEGO Po 5 latach, 3 miesiącach i 20 dniach SKOŃCZYŁEM KU..AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pułkownik Mitrofanow, CIapek wraz ZOFIJOM i cała reszta menażerii dziękuje serdecznie wszystkim którzy wytrwali ze mną w tym smiertnym boju Jak pisałem gdzieś dawno dawno temu, takich tematów sie nie porzuca ( przynajmniej permanentnie ) Galerii porządnej nie będzie do połowy stycznia, bo dopiero wtedy bedę miał mój dobry aparat i modele w jednym miejscu. Tu fotki strzelone ledwo działającOM małpOM, nawet bez podglądu. NIestety zdjęcia całościowe, na których był Ciapek i ZOFJIA, okazały się całkowitą porażką, tak więc zobaczycie ich dopiero w finałowej galerii. Oczywiście Pułkownik ad hoc roSZCZelał ze 20 skośnooko wyglądających sabotażystów, fotek jednak to nie uratowało

Bezszumny:













Kit:













WIELKIE JOŁ

KONIEC

[pulpetto]

Permanentnie protestuję i już przeciwko zakończeniu budowy.
Brak obecności Pułkownika i menażerii ujemnie wpłynie na moje postrzeganie świata
A udeczki całkiem fajne.
Pozdrawiam

[laszlik]

Nie martw się Pulpeciku. Pułkownik na pewno zaskoczy Cię w nowej telenoweli rodem z czasów Rosji carskiej.
Sam w sumie jestem ciekaw co tam nasz Wielki Towarzysz wymyśli. I właśnie tu następuje Święte Pytanie: CO NASTĘPNE?
A Wielkiemu Towarzyszowi gratuluję dotrwania do końca i znakomitego efektu. Nie jest to zupełnie co prawda moja bajka, bo ani rodzaj sprzętu, ani okres historyczny nie mój, ale wykon zacny.
Haroszaja Rabota!

[MiSza]

Właśnie, co następne?

[Diogenes]

Stawiam orzechy przeciw bananom, że nastepny będzie jakiś platik i do tego malowany(!)

[Szydercza Gała]

Podziękował Panowie podziękował. Dajcie mi sie nacieszyć tą chwilą, po raz pierwszy od ponad 5 lat nie mam absolutnie nic rozgrzebanego Pocieszę sie tym stanem jeszcze z dzień lub dwa i Pułkownik zagoni towarzystwo z powroten do roboty Że będzie plastik to wiadomo, będzie Z-39, a że plastikowych moich wynalazków tu nie wstawiam, poza galeriami, więc możecie być spokojni, nie grozi Wam Doszedłem jednak do wniosku, że nie godzi się nie mieć tak zupełnie nic rozbabranego w kartonie Jeszcze nim upłynie ten rok, zacznie się nowy ciągnący się latami wONtek, gdzię będziecie mieli do czynienia za starOM ekipOM, znanym juz czasokresem i oczywiście flotą też. Tak więc nie bENdEM oTHodził z forÓma, poŻÓcał kartonu na zaFsze, ani wykonywał żadnych tego typu dramatycznych zwrotów akcji

[Piotr80]

Oj dobrze wiem co to znaczy pozbyć się takiego pięcioletniego garba A u Ciebie były nawet dwa!
Najlepsze, że człowiek czeka i czeka tego końca a jak już ten następuje to tak jak w tej scence z hurt lockera...
https://www.youtube.com/watch?v=3PgbNQU3cYo
... nie potrafi za długo wytrzymać i musi znów wracać na front ;)
A tak na poważnie to nie potrafię tak Tobie finezyjnie przydziobać jak Ty mi ale wiedz, że jakbyś zaimplementował to wszystko co pokazujesz na coś pływającego z polistyrenu to by nie było na Ciebie Majkela Dżeksona modelarstwa oj nie... ;)
Pozdr
Piotr

[Szydercza Gała]

Piotruś... miło przeczytac coś takiego, szczególnie od Ciebie, naszego obecnego Majkela Dżeksona Polskiego Modelarstwa. BendEM Cię ścigał zawzięcie, więc sie pilnuj Może kiedyś sobie zrobię coś pływającego, pożyjemy zobaczymy. Póki co takeś rozmiENkczył moje ZŁE serce, że dam Wam fotkę JEGO, mojego następnego kartonowego projektu. Kto zgadnie pierwszy, uniknie konfrontacji z Ciapkiem w piwnicach TWOERDZY

ON:



WIELKIE JOŁ
MIHÓ

[Sicore]

Zuch, tyle w temacie ukończenia

Nie wiem co to jest ON, ale czemu nie to:

[Tomasz D.]

Sisoy Veliky