Cześć. Kolejny długi weekend, kolejne postępy. Kartonowe części już się powoli kończą, teraz czas na zabawę w drewnie
Na tym etapie instrukcja posłużyła mi tylko za szablony dla masztów, podczas ich montażu i uzbrajania posiłkowałem się instrukcja budowy drewnianego modelu dostępną
na stronie ModelExpo, ponieważ jest ona dużo bardziej szczegółowa. Wszystkie rysunki które tu zamieszczę pochodzą z w/w instrukcji.
Na pierwszy ogień poszedł bukszpryt:
Zmieniłem kształt okuć, dodając pomiędzy pierścienie dystanse.
Zgodnie z rysunkiem zostawiłem je od dołu niezamknięte, z różną szczeliną, wynikająca z różnicy w średnicach bukszprytu:
Wszystkie stopery wykonałem z kartonu barwionego w masie, który został dodatkowo polakierowany tą samą lakierobejcą co elementy drewniane.
Szczelina między bukszprytem a bomstengą wyszła trochę za duża, no ale trudno...
Kolejny był maszt:
Pierwsza modyfikacja to okucie na samej górze. W wycinance jest to ordynarny blok z otworami. Bazująca na nim zrobiłem nowy z dwóch warstw czarnego brystolu, który potem zalałem CA w celu usztywnienia:
Druga modyfikacja to dodanie kołnierza u podstawy masztu. Zacząłem od sklejenia ze sobą trzech warstw kartonu (tego samego z którego wykonałem stopery) - widoczny rozjazd na otworach jest wykonany specjalnie, masz osadzany jest pod kątem względem pokładu - a następnie wstępnym wycięciu:
Aby zamontować to na szlifierce potrzebowałem jakiegoś uchwytu, który dokleiłem do trzpienia szlifierki:
Na widoczny wyżej uchwyt nakleiłem za pomocą kleju winylowego krążki (dzięki temu mogłem je potem łatwo odkleić). Poniżej etapy: surowy krążek -> oszlifowany -> wygładzony BCG
Po użyciu lakierobejcy zyskał drewniany wygląd (choć na tym zdjęciu na to nie wygląda
):
Pierścienie trzymające żagiel zaokrągliłem z wykorzystaniem kolejnego uchwytu, dzięki któremu miałem pewność, że pierścień jest koncentryczny z trzpieniem:
Przed i po:
Poniżej przedstawię sposób w jaki wykonałem parę bloczków trzymających reje. Może nie jest to nic odkrywczego, ale ja się chwilę zastanawiałem ja to zrobić i ten sposób wydał mi się najlepszy
Na patyczek nakleiłem pasek kartonu usztywniony CA, o szerokości połowy obwodu końcówki masztu. W równych odległościach od niego nawierciłem otwory, w które włożę potem bloczki:
Bloczki z nitkami zamontowane na przyrządzie:
Następnie za pomocą cieńszej nitki związałem nici biegnące od bloczków przy krawędzi kartonu:
Po rozebraniu bloczki wyglądają tak (i pasują masz niemal idealnie
):
Jedna z lin przebiega w inny sposób w obu instrukcjach. Idąc za ciosem postanowiłem podążać za instrukcją modelu drewnianego i dodałem oczko w górnej części masztu:
Tak przygotowany maszt był gotowy do wklejenia w kadłub. Na tym etapie trochę żałowałem, że nie pomyślałem wcześniej i że nie wkleiłem pod wpustem na maszt kawałków tektury, które by trzymały maszt pewniej.
Rzut oka na całość: