HMS Argonaut od podstaw

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

czy on będzie nosił taki kamuflarz ?

Obrazek

tak na marginesie to mam troszkę materiałów do okrętów klasy Dido
Awatar użytkownika
stazi
Posty: 132
Rejestracja: śr lip 14 2004, 22:40
Lokalizacja: Iława

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: stazi »

Witam. Jakaś moda na Argonauty chyba ostatnio nastała, bowiem ja też zacząłem sobie powoli rysować ten okręcik w Cadzie na podstawie Profili Morskich nr 69 (dzięki Jeta). Również podglądam sobie ten model z Małego Modelarza. Docelowo planuję jednak wylądować na skali 1:200. Aby nie być gołosłownym przedstawiam etap z rysowania kadłuba.
Obrazek
Poszukałem fotek Argonauta na www ale zbyt wiele ich nie znalazłem, pomocne mogą być fotki bliźniaczych jednostek tego typu. Jeśli jesteś chętny mogę udostępnić ci to co udało mi się odnaleźć. Wprawdzie niewiele tego ale zawsze coś:-)To tyle. Przepraszam za zaśmiecanie wątku i życzę powodzenia w budowie.
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No... :lol:
Waldek K
Posty: 61
Rejestracja: wt lut 10 2004, 12:17
Lokalizacja: Gliwice

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Waldek K »

Tomik, bardzo ciekawe jest to co Ci wychodzi! Podziwiam ręczną robotę - w dobie wszechobecnej komputeryzacji rysowanie "tymi rencami" budzi szacunek...
Stazi, to co rysujesz tez jest interesujace. Będzie z tego model, plany, czy jeszcze co innego?

Tomik, Stazi - odezwijcie się do mnie na walkacz@yahoo.com może będę mógł was odrobinę "zasilić" w materiały...

Tomasz D., przyznam, że chętnie bym trochę materiałów pozyskał. Można prosić?

Pozdrawiam i obserwuję dalej...
Najlepsza skala to...?
1:100!!!
tomisław filip
Posty: 78
Rejestracja: śr maja 10 2006, 11:20
Lokalizacja: Koszalin

HMS Argonaut od podstaw

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomisław filip »

Cześć! Po kolei. Tomaszu, mój Arogant będzie miał raczej malowanie z 1943 roku, raczej prostsze choć kolorków więcej. Jakby co to wrzucę dnia jakiegoś planszę. Edziu, też się cieszę :razz: Stazzi, wątka nie zaśmiecasz, fajnie widzieć że eskadra krążowników powstaje i będzie liczna jak jasny gwint :!: Ja wybrałem skalę 1:100 nie dlatego, żebym chciał mieć kolosa wielkiego w chalupie, tylko dlatego, że w mniejszej skali chyba bym sobie nie poradził z takimi małymi bądź wymagającymi sesłami jak drabinki, relingi itp. W tej skali powinienem dać radę. & last but no least, Waldku, zaraz się odezwę, ponoć materiałów nigdy za dużo. Ta groźba tyczy się także Tomasza D :D
Dziś pokażę jak to się robi własnymi ręcyma :D A więc rozrysowanie ścian nadbudówek najpierw ma miejsce na papierze milimetrowym. Kupilem sobie taki duży, formatu A3 więc mogę szaleć. Potem przenoszę wszystko na brystol.
Obrazek
następnie oczywiście należy wyciąć
Obrazek
potem od tyłu naklejam czarny brystol do otworów na bulaje. No i jeszcze przed przyklejeniem do szkieletu każda ściana zostaje uzbrojona w kątowniczki z drutu, do których kiedyś będą umocowane poręcze
Obrazek
druciki zalewam butaprenikiem (stosując się do hasła "Bedziu sklei, otumani, Bedziu nigdy Cię nie zrani :rasta: ) a potem jeszcze trochę Superkleju, zwanego cyjanoglutem, hihi. W sumie nic odkrywczego, co nie? Pewnie każdy tak to robi.
Żeby jeszcze coś dodać, to napiszę o drzwiach. Sporo z nich ma takie tam wytłoczenia(?). Normalnie są one tylko narysowane. Ja, skoro potem będę pacykował modela, robię je jako dwuwarstwowe. Brystol jako podstawa, o wymiarach takich jak drzwi mają mieć, na to druga warstwa, dla ułatwienia z naklejonym papierem mili. Tam rysuję zarys trochę mniejszy{ w każdą stronę pół milimetra) i dodatkowo te takie, które wycinam. Wychodzą drzwiczki jak ta lala :D
Obrazek
które możecie przyuważyć na ścianach. Potem tylko klameczki, zawiasy(brrrr!) i wygląda dosyć dobrze. No to na razisko. Dziś będę robil sesję następnych elementów, jakie mi się udało sporządzić w ostatnim czasie. Chyba też fajnie by było taką fotkę zbiorczą zrobić. Pozdro
Wacek
Posty: 69
Rejestracja: pn cze 21 2004, 21:03
Lokalizacja: Skoczów

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wacek »

Jak będziesz model „pacykował”, to jak zabezpieczysz czarny brystol w bulajach przed zamalowaniem?
tomisław filip
Posty: 78
Rejestracja: śr maja 10 2006, 11:20
Lokalizacja: Koszalin

HMS Argonaut od podstaw

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomisław filip »

Cześć! No to postawię parę kolejnych fotek, cobyście mogli podziwiać :D Wygląd ogólny nadbudówy rufowej, dalmierz (ostra jazda z tym bajerkiem) i mnóstwo czegoś co ja nazywam sesłem, a wszyscy nazywają duperelkami bądź pierdułkami, czyli skrzyneczki i takie tam. Jest tego multum, ja mam zrobioną pewnie połowę. He he.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Co do bulajów i obaw o zategowanie. Malowanko będę odstawial pędzelkiem, więc to tylko kwestia ostrożności. Ponadto nie będzie wielki problemem jakby co poprawić na czarno. Po co takie kombinacje wyrabiam? Otóż otrzymałem w ten sposób wgłębienie, w które łatwo będzie wkleić szybę. Prosto, łatwo i przyjemnie. Wiem, bo robiłem próby.
Waldek K
Posty: 61
Rejestracja: wt lut 10 2004, 12:17
Lokalizacja: Gliwice

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Waldek K »

Bardzo ciekawe!
Kilka pytań:
1. Z czego zrobiłeś lornety (chodzi mi o to niebieskie)?
2. Czy te dalmierze nie miały przypadkiem brezentowego daszku? (wiem, że na starszych krążownikach tak było).
3. Czy to nie najwyższa pora na malowanie (przynajmniej podkładowe)? Moja wątpliwość bierze się z tego, że po pierwszym malowaniu z papieru pewnie powstaną włoski, które trzeba będzie przeszlifować, a Twoje elementy "obrastają" coraz bardziej drobnicą i robi się mało miejsca na machanie papierem ściernym.

Pozdrawiam
Najlepsza skala to...?
1:100!!!
tomisław filip
Posty: 78
Rejestracja: śr maja 10 2006, 11:20
Lokalizacja: Koszalin

HMS Argonaut od podstaw

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tomisław filip »

Jak to mówią, merytorycznie i na temat :D
1. Zwykłe patyczki higieniczne. Ten wacik jest owinięty na rurce, troszku ją przeszlifowałem, dociąłem i już. Jakby co, to druga strona jest z izolacji cieniutkiego drucika.
2. Miały. Przez to mnie mylą, bo tak naprawdę nie wiem, czy były przykryte deklem jak u mnie, czy byly "puste" w środku. Z rysunków za bardzo nie chce to wyniknąć. Jakby co, to dosztukuję cosik z chusteczki...
3. Też już myślę, żeby popacykować. Ale jakby co, to wyjaśnie jeszcze, że wszelkie szpeja są tylko luźno położone , nadbudówka tak naprawdę jest jeszcze goła, są tylko drzwi i na pewno muszą być poręcze doklejone przed malowaniem. Ale malować mi się już chce, nudzi mnie ten biały kolorek. No to pozdrawiam, jakby co :D
Piterski
Posty: 1009
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Filip bardzo mi się spodobał Twój patent na budowę lornetek. Widziałem juz kilka rozwiązań ale te są pierwszorzędne :spoko:
Na tapecie:GAZ 69M;PGM17.
ODPOWIEDZ